Spotkanie 5. kolejki Ligi Mistrzów będzie miało decydujący wpływ na sytuację w większości grup. Nie inaczej będzie w grupie H, a świadomość stawki dzisiejszego starcia nie umyka Charliemu Mulgrew, obrońcy Celticu Glasgow.
Sytuacja w grupie H Ligi Mistrzów jest naprawdę ciekawa. Na pierwszym miejscu plasuje się praktycznie pewna awansu Barcelona, mająca na koncie dziesięć punktów. Na drugiej lokacie znajduje się AC Milan (pięć oczek), trzeci jest Ajax (cztery), a tabelę zamyka Celtic (trzy). Jeżeli na Celtic Park „The Hoops” odprawią „Rossonerich” z kwitkiem, wskoczą na drugie miejsce w tabeli, oczywiście jeśli Ajax nie urwie punktów „Dumie Katalonii”. Jeżeli „Blaugrana” pokona dziś Holendrów, to nawet porażka Celticu z zespołem z Serie A nie odbierze Szkotom szansy na awans do Ligi Europy.
– Jesteśmy skupieni na wyjściu z grupy, co wciąż jest możliwe. Jutrzejszy mecz po prostu musimy wygrać. Z takim założeniem i tą postawą wyjdziemy jutro na boisko i nic nie będzie wiadomo – powiedział Charlie Mulgrew, obrońca reprezentacji Szkocji. – Naszym celem jest awans do fazy pucharowej LM. Nie możesz powiedzieć: „Spróbujmy awansować na trzecie miejsce, żeby zagrać w Lidze Europy”, nie o to chodzi w piłce. Chcemy zająć drugie miejsce i dalej brać udział w Champions League. Liga Europy to świetne rozgrywki, ale nie mamy pewności, że się tam dostaniemy, więc na razie staramy się grać o pełną stawkę.
Mulgrew wystąpił we wszystkich ośmiu meczach, które Celtic rozegrał do tej pory w tym sezonie europejskich pucharów. Brał udział także w pierwszym spotkaniu „The Hoopes” z Milanem, które siedmiokrotni zdobywcy Pucharu Europy z Lombardii wygrali 2:0.