Bełchatowianie przerwali dziś dobrą passę, tracąc w Łodzi trzy punkty w meczu z Widzewem. Filip Modelski uważa, że wszystko w tym starciu nie układało się tak, jak sobie to wcześniej założyli. Obrońca „Brunatnych” zapowiada jednak walkę o zwycięstwo w kolejnym spotkaniu.
Dobrze rozpoczęliście rozgrywki po przerwie zimowej, dziś przytrafił się Wam słabszy występ.
Tak się, niestety, dziś zdarzyło. Nie zagraliśmy tego, co sobie założyliśmy przed meczem. W konsekwencji ponieśliśmy porażkę.
Z czego wynikała taka słaba postawa, nerwowa gra w pierwszej połowie?
Na pewno boisko nie sprzyjało naszej grze. Lubimy pograć piłką, a tutaj było bardzo trudno. Na domiar złego przeszkadzał nam wiatr, wszystko nie układało się tak po naszej myśli.
Może graliście ze zbyt dużą presją? Przed meczem kibice bardzo Was motywowali do dobrej gry.
Zdawaliśmy sobie sprawę, jak ważny jest to mecz dla kibiców, ale my wychodzimy skoncentrowani na każdy pojedynek i każde spotkanie chcemy wygrać.
Notowała Katarzyna Burska
