Chociaż Barcelona swój mecz rozegra w niedzielę na Vicente Calderon, już w sobotę może cieszyć się z mistrzostwa Hiszpanii. Swój mecz zremisował bowiem Real Madryt. W pozostałych spotkaniach bez niespodzianek. W strefie spadkowej nie doszło do zmian. Od miejsc spadkowych ucieka Osasuna, która wygrała swoje spotkanie.
Mallorca pozostaje czerwoną latarnią ligi
Mecz na San Mames świetnie rozpoczęli gospodarze. Najpierw Jon Aurtenetxe kapitalnie przerwał akcję gości i dośrodkował na głowę Aritza Aduriza, który wykorzystał centrę. W 24. minucie czerwoną kartkę, za drugą żółtą, ujrzał Andreu Fontas za zagranie piłki ręką w polu karnym. „Jedenastki” na bramkę nie zamienił wcześniej wspomniany napastnik. Uczynił to jednak Muniain, lecz arbiter dopatrzył się przewinienia. Mallorca odpowiedziała groźnym strzałem Casadesusa. W drugiej odsłonie dominacja Athleticu była większa. Gospodarze raz po raz zagrażali bramce gości, co udokumentował Llorente strzałem między słupki bramki strzeżonej przez Aouate’a. W 81. minucie nadzieję na korzystny wynik dał przyjezdnym Giovanni strzałem z rzutu wolnego, ale to wszystko, na co było stać graczy z Balearów tego dnia. Jeszcze w samej końcówce czerwoną kartkę po brutalnym przewinieniu otrzymał Ximo. Mallorca nie tylko traci punkty, ale także dwóch obrońców na kolejny mecz.
Djukić pogrążył Velazqueza

Real Valladolid na własnym, wypełnionym po brzegi, obiekcie podejmował wciąż walczącą o utrzymanie drużynę Deportivo La Coruna. Po sobotniej serii gier w 35. kolejce Primera Division wiemy, że podopieczni Velazqueza nie wydostaną się ze strefy spadkowej. Zespół z Galicji przegrał 0:1 na Estadio Jose Zorilla po bramce przedniej urody strzelonej przez Javiego Guerrę. Hiszpański napastnik wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego parę minut po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania. Dzięki temu zwycięstwu Real Valladolid zapewnił sobie ligowy byt. Warto jednak dodać, że arbiter nie uznał słusznie strzelonej bramki przez Deportivo.
Osasuna bliżej utrzymania
Choć w strefie spadkowej nie stało się nic ciekawego, to wiele dzieje się tuż ponad kreską. Osasuna Pampeluna na Reyno de Navarra podejmowała drużynę z przedmieść Madrytu, Getafe. Zespół prowadzony przez Luisa Garcię udowodnił, że nie potrafi radzić sobie na obcych stadionach, zaś Osasuna przełamała passę pięciu kolejnych meczów bez wygranej. Podopieczni Jose Mendilibara wygrali po bramce strzelonej przez Arribasa w 75. minucie. Ten gol sprawił, że gospodarze tego meczu awansowali na 15. miejsce w ligowej tabeli, oddalając się od przegranego w tej kolejce Deportivo na cztery punkty.
Podział punktów na Cornella-El Prat
Real Madryt przyjechał do Barcelony na spotkanie z mniej znanym klubem, Espanyolem. Piłkarze Jose Mourinho jeden punkt zawdzięczają Diego Lopezowi i sędziemu, który nie uznał bramki dla gospodarzy. Arbiter – zdaje się – miał gorszy dzień, bo – jak zauważył jeden komentator – wpadł w „kartkową biegunkę”. Dzięki temu wynikowi mistrzem Hiszpanii został rywal zza miedzy popularnych „Pericos”, FC Barcelona, choć swój mecz podopieczni VIlanovy rozegrają w niedzielę. Więcej o starciu „Papużek” z „Królewskimi” tutaj.
Ubyło trochę fanów barcy z tego serwisu;p
Stało się,mistrzostwo kraju trafiło na Camp Nou.
Nie będe dywagował który puchar jest ważniejszy
bo nie prowadze takiego rankingu ale przyznam że
jestem zadowolony bo sezon nie został do końca
stracony.
To co dużo bardziej mnie interesuje to drużyna i
najbliższe miesiące które pokarzą mi ile zostało
z Barcelony i czy w następnym sezonie będe miał
powody by się cieszyć.