Po kolejnych analizach pora na grupę D, a w niej: Hiszpania, Turcja, Chorwacja i Czechy. Mieszanka faworytów z częścią najbardziej nieprzewidywalnych reprezentacji na Euro 2016. W grupie śmierci z pewnością będzie ciekawie, ale która drużyna jest najsilniejsza?
Poszczególne formacje oceniono w skali szkolnej (1-6)
Hiszpania
Bramkarze
Iker Casillas, David de Gea i Sergio Rico – jest z czego wybierać. Dylemat z kategorii tych, jakie ma Adam Nawałka przy wyborze numeru jeden w polskiej bramce. I podobnie jak polski selekcjoner Vincente del Bosque nie może się zdecydować. W meczach towarzyskich obaj bramkarze się zmieniali – z Włochami wyszedł de Gea, a z Rumunią Casillas. Oba spotkania zakończyły się remisem, dlatego trudno przewidzieć, kto stanie w bramce aktualnych mistrzów Europy. Młodość czy doświadczenie? Niektóre wybory jednak mogą być proste.
Ocena formacji: 5
Obrońcy
Podobnie jak w przypadku bramkarzy Hiszpanie nie mogą narzekać na obrońców. Urodzaj piłkarzy jest ogromny – tak naprawdę rezerwowy z miejsca mógłby wejść na murawę i wnieść kolejną jakość na boisku. Sergio Ramos, Gerard Pique, Juanfran i Jordi Alba, czyli czwórka, która zagrała w ostatnim, sensacyjnie przegranym meczu z Gruzją, wydaję się najpewniejsza do gry również na Euro 2016. Na papierze nie miałaby sobie równych, jednak jak poradzi sobie we Francji?
Ocena formacji: 5
Pomocnicy
Co by napisać o reprezentacji Hiszpanii, zawsze trzeba będzie powtórzyć słowo „jakość”. Wydaje się, że aktualni mistrzowie Europy mają jedenastkę idealną. Wszystkie formacje są mocno obstawione piłkarzami, którzy regularnie walczą o mistrzostwa swoich lig. Nie inaczej jest w formacji pomocników: Sergio Busquets, Andres Iniesta, David Silva, Cesc Fabregas to tylko kilka z głośnych nazwisk, które stanowią o sile drugiej linii w Hiszpanii. Kreatywni, nieprzewidywalni, na boisku trudni do upilnowania. Każda reprezentacja będzie miała z nimi problem – bez wątpienia pomocnicy to największy atut reprezentacji Hiszpanii.
Ocena formacji: 5+
Napastnicy
Vincente del Bosque zaskoczył, nie zabierając Diego Costy czy Fernando Torresa na Euro 2016, jednak to wcale nie oznacza, że najbardziej wysunięta linia jest słaba. Bardzo dobra forma Aritza Aduriza, który jako jedyny z Hiszpanów rywalizował o koronę króla strzelców w Primera Division; jest też Nolito, który strzelił 12 bramek. Powołany został Alvaro Morata. Ci gracze prezentują pewien poziom i nawet jeśli to nie są najlepsze strzelby w historii reprezentacji Hiszpanii, to pod żadnym pozorem nie można ich lekceważyć.
Ocena formacji: 4+
Ocena reprezentacji: 5+
Turcja
Bramkarze
Numer jeden w bramce reprezentacji Turcji to Volkan Babacan. Bramkarz czwartego zespołu Superligi, Istanbul Basaksehir, bronił nie tylko w każdym z towarzyskich meczów Turków, ale także w eliminacjach do Euro 2016. Raczej mało prawdopodobne, że selekcjoner Fatih Terim dokona jakiegoś sensacyjnego przewrotu. Babacan ma za sobą udany zespół w lidze, ale przede wszystkim pokazał się z dobrej strony podczas ubiegłorocznych kwalifikacji (Turcja straciła dziewięć bramek). Być może nie jest to klasa światowa, jednak bramkarz reprezentacji Turcji gwarantuje solidność i równowagę formy.
Ocena formacji: 4
Obrońcy
Liczba straconych goli to nie tylko sprawa bramkarza, ale w głównej mierze solidnej obrony. Fatih Termin całość formacji oparł na zawodnikach z tureckiej ligi. Najczęściej selekcjoner reprezentacji Turcji ustawiał zawodników czwórką w składzie: Gokhan Gonul, Hakan Balta, Caner Erkin i Mehmet Topal. Tak było w większości ostatnich meczów towarzyskich, czyli tych, które już na ostatniej prostej miały przygotować Turków do grania we Francji. To, co przemawia za takim ustawieniem, to przede wszystkim zgranie. Trójka z Topalem, Gonulem i Erkinem gra razem w Fenerbahce. Mało straconych bramek, przeniesienie zgrania z klubu do reprezentacji? To może się udać.
Ocena formacji: 3+
Pomocnicy:
Hakan Calhanoglu i Arda Turan – zdecydowanie najgłośniejsze nazwiska w reprezentacji Turcji. Ofensywni, potrafiący również grać z tyłu, waleczni. Jeden z najlepszych zawodników Bayeru Leverkusen, a obok gracz FC Barcelony, kapitan reprezentacji. Prawdopodobnie we wszystkich przedmeczowych przygotowaniach trenerzy właśnie ich będą traktować jako najgroźniejszych. Jednak to nie cały zespół. Kluczem do sukcesu Turcji było to, że potrafiła przenieść zgranie z klubów do drużyny narodowej. Najważniejsze stają się tu równowaga i stabilność.
Ocena formacji: 4+
Napastnicy:
Trudno wybrać tego najlepszego spośród napastników. Reprezentacja Turcji w ostatnich sparingach grała jednym atakującym z przodu. Tę rywalizację wygrywał Cenk Tosun, który zagrał w większości spotkań. Można zaryzykować, że piłkarz Besiktasu jest podstawowym napastnikiem drużyny narodowej. W wygranym meczu towarzyskim ze Szwecją dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Jednak to w ostatnim sparingu w pierwszym składzie wyszedł Burak Yilmaz, który również strzelił bramkę. Kto zagra przeciwko Chorwacji?
Ocena formacji: 3+
Ocena reprezentacji: 4
Chorwacja
Bramkarze:
Danijel Subasić to bez wątpienia numer jeden w bramce Chorwacji. Podstawowy golkiper AS Monaco ma za sobą udany sezon w Ligue 1, a na Euro 2016 może być tylko lepiej. Podczas eliminacji to na niego stawiał chorwacki selekcjoner Ante Cacić. Efekt? Tylko pięć straconych goli. Subasić gwarantuje spokój z tyłu, a fakt, że gra w lidze w AS Monaco i jest obyty na francuskich boiskach, to tylko dodatkowy atut.
Ocena formacji: 4+
Obrońcy:
Formacja obrony, pomimo że solidna i w kwalifikacjach traciła mało bramek, wciąż jest nieprzewidywalna. Co sparing, to roszady w składzie. W ostatnich czterech meczach tylko Domagoj Vida utrzymał miejsce w pierwszej jedenastce i grał wszystko. Piłkarz Dynama Kijów także był podstawowym zawodnikiem podczas eliminacji. Obok niego najczęściej grali: Darijo Srna z Szachtara Donieck, Vedran Corluka z Lokomotiwu Moskwa czy też Gordon Schildenfeld z Dinama Zagrzeb. Zawodnicy niegrający w silnych zagranicznych ligach nie są obyci z futbolem na najwyższym poziomie, co może działać na ich niekorzyść. Z drugiej strony to etatowi i doświadczeni piłkarze (Srna przekroczył setkę występów w kadrze), którzy grali z Chorwacją na wielkich imprezach, więc i ta raczej nie powinna ich przestraszyć.
Ocena formacji: 4
Pomocnicy:
Powiedzieć, że Chorwaci mają jeden z najsilniejszych środków pola w Europie, to jakby nie powiedzieć nic. Gwiazdy światowego formatu, nastawieni ofensywnie, utalentowani technicznie – czyli wszystko to, co we współczesnym futbolu liczy się najbardziej. Trudno nawet wskazać lidera, gdy do wyboru mamy Lukę Modricia czy Ivana Rakiticia. A nie zapominajmy, że obok nich stoją tacy piłkarze jak Ivan Perisić z Interu Mediolan czy kolejny zawodnik Realu Madryt – Mateo Kovacić. Urodzaj wśród pomocników jest przeogromny, a Ante Cacić ma z pewnością przyjemny ból głowy.
Ocena formacji: 6
Napastnicy:
O ile w pomocy trudno wskazać lidera, o tyle w ataku król jest tylko jeden: Mario Mandżukić. Najbardziej utytułowany spośród napastników jadących do Francji. Podstawowy piłkarz podczas eliminacji oraz spotkań towarzyskich. W ostatnim meczu z San Marino strzelił hat-tricka. Jednak oprócz niego mamy wcale nie gorszego Nikole Kalinicia z Fiorentiny, który również strzela na zawołanie. Sezon skończył z 12 trafieniami, w tym samym sparingu wpisał się na listę strzelców dwukrotnie. Ofensywa Chorwacji wygląda doskonale na papierze, czy równie dobrze poradzi sobie we Francji?
Ocena formacji: 5-
Ocena reprezentacji: 5
Czechy
Bramkarze:
Jak mogłoby być inaczej – Petr Cech, a potem długo, długo nikt. Tej postaci wcale nie trzeba przedstawiać. Od kilku lat podstawowy piłkarz zarówno w kadrze, jak i klubach, w których gra. Gwarancja solidności, a przede wszystkim zera z tyłu. I choć lata lecą, to wydaje się, że pozycja Cecha jest niezagrożona; może to i dobrze. Póki reprezentuje poziom taki jak dotychczas, póty wiek się nie liczy.
Ocena formacji: 5
Obrońcy:
Roman Hubnik z Viktorii Pilzno, Theodor Gabre Selassie z Werderu Brema, Michal Kadlec z Fenerbahce to zawodnicy, którzy najczęściej przewijają się przez linie obrony reprezentacji Pavla Vrby. Co ich cechuje? Przede wszystkim solidność. Nie są to gracze z wielkich klubów, jednak potrafią grać w piłkę. Przemawia za nim równy poziom, który widać w całej reprezentacji Czech. Z drugiej strony nasi sąsiedzi stracili aż 14 bramek podczas kwalifikacji. Obrona, pomimo że równa, wydaje się najsłabsza ze wszystkich formacji.
Ocena formacji: 4-
Pomocnicy:
Czasy, w których środkiem pola naszych zachodnich sąsiadów rządzili Pavel Nedved czy Karel Poborsky, niestety dobiegły końca. W obecnej kadrze trudno szukać gwiazd takiego formatu. Najbardziej utytułowany jest Thomas Rosicky z Arsenalu Londyn, jednak nie już taki zrywny i efektowny jak kiedyś. Wtórują mu Borek Dockal czy Ladislav Krejci (obaj Sparta Praga), obecnie stanowiący o sile reprezentacji Czech. Ciekawym graczem jest jeszcze David Pavelka, który obok Daridy grał zaraz przed linią obrony w przegranym meczu z Rosją. Jak widać, Pavel Vrba próbuje łączyć młodość z doświadczeniem, jednak w takiej grupie to może być za mało.
Ocena formacji: 4
Napastnicy:
Co ciekawe najlepszym strzelcem w eliminacjach nie był żaden z napastników, ale pomocnik Borek Dockal. Powołani przez selekcjonera David Lafata i Thomas Necid trafiali tylko raz, a Milan Skoda dwa razy. Statystki nie powalają. Ba, nie ma się nawet nad czym zachwycać. Czesi, pomimo że wygrali eliminacyjną grupę, strzelili 19 bramek (Polska 33). Oprócz obrony to właśnie atak jest piętą Achillesową obecnej reprezentacji Czech. Co prawda potrafiła w sparingu wysoko ograć Maltę (ale to tylko Malta) czy zwyciężyć nad Rosją, ale też przegrać z Koreą Południową. Jest to drużyna nieobliczalna, ale na papierze może okazać się tą najgorszą.
Ocena formacji: 3+
Ocena reprezentacji: 4
