Milik napastnikiem klasy światowej? Zejdźmy na ziemię


26 listopada 2015 Milik napastnikiem klasy światowej? Zejdźmy na ziemię

Pompowanie balonika to nasza (polska) specjalność. Jakich to wielkich karier mieli nie robić nasi rodacy. Salamon w Milanie, Bielik w Arsenalu. Nie wspomnę o wielkich transferach, do których "już za chwilę, już jutro" ma dojść, w stylu Bereszyński do Benfiki. Obecnie ma miejsce sztuczne kreowania Arkadiusza Milika na napastnika klasy światowej, drugiego Ibrahimovica. Zejdźmy na ziemię.


Udostępnij na Udostępnij na

Na jakiej podstawie tworzony jest wizerunek Milika supernapastnika? Wydaje mi się, że złożyły się na to dwa czynniki. Po pierwsze strzelił gola Niemcom. Historyczne zwycięstwo zostanie zapamiętane, tak jak remis na Wembley. Dorzucił do tego kilka bramek w eliminacjach i mogliśmy stwierdzić, że na naszych oczach wyrasta drugi Lewandowski.

Powód drugi to gra Milika w lidze holenderskiej. W zeszłym sezonie Polak strzelił 11 bramek i zaliczył cztery asysty w 21 meczach. Brzmi nieźle? Tak, ale to tylko Eredivisia. Najlepszym strzelcem ligi był Depay – 22 gole i o klasę tego piłkarza nie zamierzam się spierać. Jednak 20 bramek strzelił także jego kolega z zespołu – Luuk de Jong. W porządku, to nazwisko również mogło obić się o uszy, ale np. Kramer z ADO Den Haag czy Michael de Leeuw z Groningen w tym samym sezonie zdobyli po 17 bramek. A co np. z Alfredem Finnbogasonem, który w sezonach 2012/2013 i 2013/2014 zdobył kolejno 24 bramki i sześć asyst oraz 29 bramek i 10 asyst. Kiedy porównamy do tych statystyk liczby Milika, to dojdziemy do wniosku, że tak naprawdę nie ma się czym zachwycać.

https://vine.co/v/OqBjEHTpHUA

Arkadiusz Milik strzela bramkę na 1:0 w meczu Polska – Niemcy. Bramkę widział każdy, jednak nie z tego ujęcia.

Nie kwestionuję  tego, że Arkadiusz Milik to solidny piłkarz, perspektywiczny, z szansami na dużą karierę. Ostatnie 12–18 miesięcy ma naprawdę bardzo dobre. W tym sezonie w lidze ma sześć bramek i pięć asyst w 11 spotkaniach. Jednak ma jeszcze sporo do udowodnienia. W eliminacjach do mistrzostw Europy, jeśli odejmiemy spotkania z Gruzją i Gibraltarem, to okaże się, że w pięciu spotkaniach Milik zdobył dwie bramki i zaliczył jedną asystę. Zanim trafił Ajaxu, nie błyszczał na boiskach Bundesligi – 24 mecze i tylko dwa gole. Poprzedni i właściwie jedyny (poza zeszłym sezonem, który można zaliczyć do udanych) dobry okres w jego karierze, to jedna runda w barwach Górnika Zabrze w 2012 roku.

Arkadiusz Milik ma dopiero 21 lat i wszystko jeszcze przed nim. Jednak nie pompujmy balonika. Poczekajmy na rozwój wypadków. Poczekajmy aż rozegra dwa, trzy pełne sezony w Holandii. Zobaczmy, jak sobie poradzi w innej lidze. Na tę chwilę to solidny napastnik z zadatkami na coś więcej. Tylko tyle i aż tyle.

 

Komentarze
Nowakowski Damian (gość) - 9 lat temu

Jakiś kretyn chyba napisał że Bielik nie robi kariery w Arsenału. Aktualnie robi karierę oczywiście małymi krokami nie każdy od razu jest takim talentem żeby z polskiej ligi iść np do Realu Madryt. Oczywiście je***y reporterzyna nie zna jego sytuacji ale się wypowiada. Żałosne. Najpierw śledź jego poczynania i to że Wenger już dał mu szansę na grę w 1 zespole lecz dla niego jest to za wcześnie ale gra regularnie....

Odpowiedz
Jakub Żurawski (gość) - 9 lat temu

Myślę, że kolega referuje do tego, iż w momencie, gdy Krystian odchodził do Arsenalu, spodziewano się albo spektakularnej klęski albo wielkiej kariery tego młodzika. Więc tak, obstawianie jednej z owych skrajności jest pewnie - jak napisałeś - objawem "kretynizmu", ale to głównie skrajności przyciągają wzrok do okładek. Nie ma więc sensu się zbytnio ekscytować ;)

Obserwujemy poczynania Krystiana przy Ashburton Grove a jeszcze zupełnie niedawno (przed debiutem w CoC) zajrzeliśmy do niego oczami oglądających rezerwy Arsenalu kibiców.
Polecam: http://igol.pl/premier-league/krystian-bielik-wypada-z-gniazda-jak-wysoko-doleci/

Odpowiedz
Nowakowski Damian (gość) - 9 lat temu

Wszystko wszystkim wyciągnięcie KB jest bardzo nie na miejscu ponieważ jest bardzo młody CALA karierę piłkarska ma przed sobą nawet szansy mu nie dał a zbesztal go z błotem. Czemuż to nie napisał o Zielińskim Wszolku i wielu wielu innych No nie mów że to są piłkarze świetni...

Jakub Żurawski (gość) - 9 lat temu

No na to pytanie nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć, choć gdybym miał kierować się jakaś "intuicją", to powiedziałbym, że przez wzgląd na to, iż to przykład świeży. Wszołki i Zielińskie (choć wierzę w niego nadal) się już nam trochę oklepały, a Krystian elektryzuje. Czego potwierdzeniem może być Twoja rekacja. Choć znów, to tylko dywagacje. Czemu akurat ten a nie inny przykład, pewnie tylko autor wie.
Tymczasem, życzę dobrej nocy.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze