Ostatnio wiele mówiło się o Artiomie Miłewskim. Ukraiński napastnik łączony był z transferem do Lokomotiwu Moskwa. Ostatecznie podpisał nowy kontrakt z Dynamem Kijów, po czym, jak sam przyznaje, wyrzuca niepiłkarskie myśli z głowy.
– Kontrakt z Dynamem przedłużyłem na dobrych warunkach, dlatego teraz wyrzucam wszystkie niepiłkarskie myśli z głowy. Mamy znakomite szanse, by wyjść z grupy w Lidze Europejskiej, do której będziemy przystępować w dobrych nastrojach. Zwłaszcza ja – powiedział Miłewski.
– Z Ihorem Mychajłowiczem (Surkisem, prezesem Dynama – przyp. Ł.K.) dawno już rozmawiałem na ten temat. Jednak przy żadnej okazji nie doszło do złożenia podpisu pod kontraktem. Wyszło na to, że czas znalazł się dopiero teraz. Przedłużyłem kontrakt z klubem i nie chcę już myśleć ani o Lokomotiwie, ani o żadnej innej drużynie. Ponieważ tu zostałem, będę wszystkie siły oddawać swojej drużynie, jak to robię dotychczas. Moja gorliwość mi w tym pomoże – dodał ukraiński napastnik.