Po meczu GKP z Widzewem Łódź, prezes klubu z Gorzowa miał zatrudnić nowego trenera - Dariusza Kubickiego ale ostatecznie nowym menadżerem GKP został Czesław Jakołcewicz.
Dziś okazuje się, że były menadżer Lechii Gdańsk jest za drogi na beniaminka I ligi. Wynagrodzenia dla Kubickiego miało „stać” na poziomie Ekstraklasy. Włodarze GKP szybko znaleźli drugiego kandydata – Jakołcewicza i szybko uzgodnili z nim warunki kontraktu.
Nowy menadżer klubu z Gorzowa w swojej karierze trenerskiej prowadził Lecha Poznań, Kujawiaka Włocławek, Unię Janikowo i UKS Lider Swarzędz oraz Wisłę Płock. W poprzednim sezonie prowadził ŁKS Łomżę.