Angielskim zwyczajem, kiedy grubość pokrywy śnieżnej przekracza kilkanaście milimetrów, odwołuje się różne przedsięwzięcia. Nie inaczej będzie z meczami 21. kolejki Premier League. Dwa z zaplanowanych spotkań zostały odwołane, kilka pozostałych również jest tym zagrożonych.
Nie odbędzie się mecz między Fulham Londyn a FC Portsmouth na Craven Cottage. Klub z zachodniej części stolicy Anglii zapewnił swoich fanów, iż bilety zakupione na sobotę będą respektowane podczas pojedynku tych drużyn w nowo wyznaczonym terminie.
Również z przyczyn złych warunków atmosferycznych odwołano spotkanie Burnley ze Stoke.
Zagrożona jest szlagierowo zapowiadająca się konfrontacja Liverpoolu z Tottenhamem. Na głównej płycie boiska klubu z Anfield zalega ponoć nie uprzątnięta do tej pory warstwa śniegu, jeszcze gorzej jest w okolicach stadionu.
Duże obawy mieli również kibice i pracownicy klubu Wigan Athletic, tam jednak dyrektor DW Stadium i jego ekipa poważnie podeszli do swoich obowiązków, i jak twierdzi sekretarz klubu, Stuart Hayton, tylko radykalne pogorszenie pogody może spowodować odwołanie meczu z Aston Villą.