Mateusz Gwizd: Pragniemy, aby jak najwięcej dzieci się rozwijało (ROZMOWA)


O szkoleniu bramkarzy i Akademii Bramkarskiej Korony Kielce rozmawiamy z trenerem tego klubu

5 grudnia 2021 Mateusz Gwizd: Pragniemy, aby jak najwięcej dzieci się rozwijało (ROZMOWA)
Lukasz Sobala / PressFocus

W Koronie Kielce powstaje autorski model szkolenia bramkarzy i akademia bramkarska tego klubu, za którą odpowiada między innymi Mateusz Gwizd. Opiekun golkiperów uchyla rąbka tajemnicy na temat tego, jak wygląda i jak wyglądać będzie docelowo praca z młodymi zawodnikami, i mówi o celach, które przyświecają klubowi z województwa świętokrzyskiego.


Udostępnij na Udostępnij na

Korona Kielce to największy klub piłkarski regionu, od długiego już czasu rywalizujący na najwyższych ligowych szczeblach. Teraz „Złocisto-krwiści” wychodzą z nową inicjatywą kierowaną do innych, mniejszych futbolowych ośrodków oraz młodych zawodników – powstaje akademia bramkarska, o której porozmawialiśmy z Mateuszem Gwizdem, trenerem bramkarzy kielczan.

***

Mateuszu, powiedz ,jak wygląda szkolenie bramkarzy w Koronie? Macie jakąś specjalną receptę?

Może przedstawie na początku, jak wygląda szkolenie bramkarzy w pierwszym zespole. Staram się układać trening do danych sytuacji meczowych. Są to treningi analityczne, w których staram się odtworzyć daną sytuację poprzez użycie dobranych technik obron.

Mógłbyś to rozwinąć?

Już mówię. Na przykład: atak na piłkę czy przechwyt piłki na przedpolu i wiele innych.  Staramy się wyizolować daną umiejętność i ją przetrenować, a potem złączyć wszytko w całość i odtwarzać ją  już w sytuacji dynamicznej.

W trening bramkarski wprowadzasz dużo analizy?

Analizuję z bramkarzami sytuacje meczowe, zarówno ich, jak i bramkarzy z innych lig. Szukamy porównań i później dyskutujemy o danej sytuacji, o tym, jak można byłoby się lepiej zachować.

Do czego to przygotowuje waszych golkiperów?

Robimy to, aby budować jeszcze większą świadomość danych sytuacji. Przygotowujemy bramkarzy na to, co może czekać na nich w spotkaniach.

Rozumiem, że to dodatek, bo ważna jest też technika?!

Dokładnie tak. W treningi wplatam również podstawy, czyli technikę bramkarską, ponieważ jest ona równie ważna jak to, o czym mówiłem wcześniej. Naturalnie treningi dopasowane są do tematu głównego treningu pierwszego trenera tak, aby to było spójne. Jeśli mamy małe gry na małym polu i z góry jest założenie, że będzie dużo pojedynków jeden na jeden czy obron z krótkiego dystansu, to trening układam pod jeden na jeden.

Treningi bądź te treningowe zachowania też analizujecie?

Często analizujemy różne zachowania treningowe i meczowe, które nagrywamy na bieżąco. Podczas odprawy dyskutujemy o tym, czy można byłoby się lepiej zachować, ustawić itp. Analizujemy również przeciwnika, aby bramkarze wiedzieli o tym, czego się spodziewać podczas SFG czy samego meczu.

A jak to wygląda w szkoleniu akademii? Podobnie?

Na pierwszych rozmowach z dyrektorem akademii Tomaszem Wilmanem i koordynatorem Markiem Mierzwą uznaliśmy, że musimy skupić się na organizacji pracy, jak i ujednoliceniu szkolenia bramkarzy i po to też zostałem sprowadzony do Kielc.

Szkolenie w akademii bramkarskiej wygląda następująco: Mamy obecnie pięciu trenerów bramkarzy, co przynosi duży komfort pracy. Każdy trener przypisany jest do danej grupy wiekowej. Trenerzy trenują w danych grupach na co dzień – daje to możliwość stałego obserwowania rozwoju bramkarzy i poczynań drużynowych.

W Koronie model szkolenia młodych bramkarzy został już usystematyzowany?

Powoli budujemy swój model szkolenia, który będzie dobrze funkcjonować u nas w akademii. Na pewno naszym celem i strategią w szkoleniu bramkarzy będzie budowanie jego świadomości.

Bardziej świadomy zawodnik jest bardziej pewny?

Tak. Chcemy kształtować go pewnym siebie, takim, który potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji meczowej, a co za tym idzie – będzie potrafił trenować i grać na najwyższym poziomie. Chcemy, aby nasi bramkarze cechowali się odwagą, dobrą grą jeden na jednego, na przedpolu, nogami oraz na linii. To wszystko będziemy chcieli uwzględnić  w naszym modelu szkolenia, który obecnie jest tworzony od podstaw.

Na co zwracacie uwagę przy doborze czy selekcji zawodników?

Przy dobrze zawodników kierujemy się kilkoma czynnikami. Jednym z nich jest wzrost. Chcemy przeprowadzać badania wzrostu, które dadzą nam informacje o danym bramkarzy na przyszłość, aby po kilkuletnim szkoleniu nie okazało się, że dany gracz nie osiągnie odpowiedniej fizyczności, a wtedy cała praca pójdzie na marne. Patrzymy też na inteligencje i zachowania podczas meczów. Kierujemy się opiniami trenerów czy wynikami testów oraz sprawdzamy ogólnie, jak dany zawodnik się zachowuje. Oczywiście ważnymi aspektami są także sprawność ogólna i szybkość, które oceniamy w treningu i dostosowanych do tego testach.

Długo pracowałeś w Anglii. Starasz się wprowadzać jakieś angielskie wzorce?

Jeśli chodzi o angielskie wzorce, to tak, staram się je wprowadzać choćby przy planowaniu organizacji pracy. Chodzi o to, aby wszystko płynnie przechodziło w treningu i było ciągłą progresją, tak, żeby sami bramkarze odczuwali postępy.

Przesiąknąłeś wyspiarskim podejściem?

Wyniosłem to właśnie z Anglii, bo tego tam uczono trenerów. Reszta rzeczy to już moje doświadczenie.

Powróćmy do szkolenia. Jak to będzie wyglądało w poszczególnych kategoriach wiekowych?

Mamy w planach wprowadzić podzielone bloki treningowe na kategorie  wiekowe, w których będą przypisane konkretne rzeczy do nauki. Na bieżąco będziemy to ustalać razem z trenerami bramkarzy i dyskutować, co można ulepszyć. Myślę, że zaczerpniemy coś z wspomnianej przez Ciebie Anglii, ale głównie chcemy bazować już na swoim doświadczeniu.

Co skłoniło Was do stworzenia Akademii Bramkarskiej Korony i usystematyzowania szkolenia bramkarskiego?

Po pierwsze, chcemy posiłkować się bramkarzami z naszego regionu czy miasta i ich wychowywać, aby nie ściągać zawodników z innych regionów Polski. Chcemy poprzez to budować mocniejsze przywiązanie do klubu i miejsca, w którym się znajdują. Po drugie, chcemy również otworzyć się na społeczność kielecką. W samych Kielcach mamy dużą liczbę różnych mniejszych szkółek, w których  jest spora liczba bramkarzy. Nie liczymy na to i też nie chodzi nam o to, żeby od razu wszyscy u nas trenowali, ale chcemy powoli wyznaczać drogę dla tych chłopców. Mamy pokaźną liczbę bramkarzy, która już trenuje u nas, a nie są zrzeszeni  w klubie – to około 23 graczy z samych Kielc. Projekt ma na celu rozwijać każdego młodego bramkarza, który będzie chciał do nas dołączyć.

Zajęcia dla chcących się pokazać czy wyróżniających się graczy organizujecie cyklicznie?

Same zajęcia odbywają się w każdy poniedziałek o 19:15. Dodatkowo cyklicznie odbywają się dni bramkarskie dla danych roczników, na których sprawdzamy ich umiejętności.

Wystartowaliście również z projektem współpracy z klubami regionu. Co chcecie przez to osiągnąć?

Wystartowaliśmy z inicjatywą wspierania szkolenia bramkarzy w naszym województwie, bo chcemy dzielić się swoją wiedzą z innymi. Zajęcia są dzielone na teorie i praktykę. My – jako Korona – udajemy się do danego klubu i przeprowadzamy tam zajęcia. Poprzez podjęcie współpracy z innymi akademiami chcemy pokazać, że jesteśmy otwarci do pomocy w szkoleniu bramkarzy.

Jakoś specjalnie dobieracie te inne ośrodki?

Nie ma przypadku w naszym wyborze. Ośrodki, jakie wybieramy, to takie miejsca, które są również dobrze zarządzane, ale na przykład brakuje tam szkolenia bramkarzy lub brakuje w nich wsparcia w tym temacie. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że nie każdy klub może sobie pozwolić na trenera bramkarzy, a czasem po prostu w danym miejscu brakuje tam fizycznie takiego trenera. W większości tych ośrodków powstała spora grupa bramkarzy, średnio 10-16 graczy, na klub, co daje nam sporą liczbę łączną przy pięciu partnerach.

Wygląda na to, że nie chcecie przegapić żadnego talentu. Dobrze rozumiem?

Jesteśmy przekonani, że im większa będzie liczba klubów, z którymi będziemy współpracować, tym w przyszłości może nam to przynieść lepsze efekty (w wyszkoleniu jak najlepszych bramkarzy). Możemy być też pewni, iż nie pominiemy żadnego talentu, który w przyszłości może zasilić Koronę. Pragniemy, aby jak najwięcej dzieci rozwijało się na tej pozycji. Mamy nadzieję, że kiedyś jakieś perełki trafią pod skrzydła naszej Akademii Bramkarskiej Korony.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze