Marrakech Stadium gotowy na Ronaldinho


17 grudnia 2013 Marrakech Stadium gotowy na Ronaldinho

Już w środę całe Maroko będzie śledzić poczynania swoich przedstawicieli w Klubowych Mistrzostwach Świata. Raja Casablanca zmierzy się w półfinale z klubem Atletico Mineiro, w którego składzie znajdują się takie gwiazdy, jak chociażby brazylijczyk Ronaldinho. Fakt, że brazylijski gwiazdor i jego koledzy z drużyny zmierzą się z lokalnymi faworytami po ich zaskakującym rajdzie do ostatniej czwórki turnieju, tylko dodaje kibicom powodów do radości i wspierania ich klubu.


Udostępnij na Udostępnij na

Stadion Marrakech Stadium zostanie zapełniony po brzegi przez zagorzałych fanów Raja w meczu, w którym ważą się losy awansu do finału, w którym zwycięzca potyczki zmierzy się z wygranym spotkania Bayern Monachium – Guangzhou Evergrande.

Ronaldinho znów jest w wielkiej formie
Ronaldinho znów jest w wielkiej formie (fot. Bossip.com)

Raja Casablanca żyją snem, którym jest drugie pojawienie się w tych rozgrywkach. Trzynaście lat po rozczarowaniu w Brazylii, marokański klub pomyślnie przebrnął kwalifikacje, w których pokonał Auckland City oraz CF Monterrey, nie bez pomocy heroicznej postawy bramkarza Raja, Khalida Askriego. Pomimo wzlotów i upadków podczas tych meczów, drużyna wygląda na każdym spotkaniu coraz lepiej, dzięki świetnym występom Mohsinego Moutaoualiego i Mouhssina Iajoura. „Zielone Orły” zdecydowanie mogą podziękować gorąco wspierającym ich kibicom. Na gospodarzy turnieju czekają już piłkarze Atletico Mineiro, którzy zagrają swój pierwszy mecz w turnieju po wyczerpującym tygodniu treningów w Maroko. Brazylijski klub nie jest może faworytem lokalnych widzów, ale zdecydowanie osiągnięciami przewyższa afrykańskich mistrzów. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że Ronaldinho, którego występy rozgrzewały serca europejskich kibiców przez wiele długich lat podczas jego przygody na stadionach Starego Kontynentu, jest znowu w formie. Obok byłego gracza takich klubów jak Barcelony czy Milanu, na boisku w szeregach Atletico Mineiro pojawią się Jo, Diego Tardelli czy bramkarz Victor, dzięki któremgo formie drużyna ma nadzieję dołączyć do Corinthians, Sao Paulo i Internacional jako zwycięzców Klubowych Mistrzostw Świata.

Takimi słowami na temat meczu wypowiadał się pomocnik gospodarzy, Chemseddine Chtibi: „Mówi się, że Maroko to Brazylia Afryki. Spotkanie odbędzie się więc pomiędzy Brazylią Ameryki Południowej i Brazylią Afryki Północnej. Jest to ogromna okazja dla nas, by zmierzyć się z drużyną, która posiada w swoich szeregach gwiazdy światowej sławy, jak Ronaldinho. Jest on fenomenalnym graczem i każdy marzy o spotkaniu z nim na płycie boiska. Chcemy pokazać, że potrafimy grać.

Mimo różnicy klas, gracze Atletico Mineiro nie podchodzą do spotkania tak, jakby było już wygrane. Gilberto Silva, obrońca drużyny powiedział: „Zakwalifikowanie się Raja Casablanca wcale mnie nie zdziwiło. Każda drużyna, która dostaje się do Mistrzostw Świata robi to nie bez powodu. Nie możemy oczekiwać, że wygramy to spotkanie tylko dlatego, że jesteśmy uważani za faworytów. Musimy się dobrze przygotować i być w jak najlepszej formie, a to dalej nie gwarantuje zwycięstwa. Zbyt wiele czynników zbiega się na końcowy wynik. Piłkarze Raja mają dobre umiejętności i świetnie skracają pole gry, by uderzyć z kontrataku. Musimy pokazać szacunek i być w pełni skupieni.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze