Włochy zremisowały w pierwszym meczu grupy C z Hiszpanią 1:1. Po ostatnim gwizdku sędziego o opinię na temat tego spotkania poprosiliśmy byłego trenera między innymi Górnika Zabrze oraz Polonii Bytom – Marka Motykę.
– Zaskoczyła mnie otwarta gra reprezentacji Włoch. W ostatnich spotkaniach, w których oglądałem tę drużynę, widziałem, że gra bardzo dobrze w defensywie. A dziś włoscy piłkarze pokazali się także z niezłej strony w ataku. W spotkaniu z podopiecznymi Vicente del Bosque w pierwszej połowie byli nawet stroną przeważającą – powiedział Marek Motyka.
Ośmiokrotny reprezentant Polski przyznał w rozmowie z iGol.pl, że jest fanem „La Furia Roja”. – Od początku mistrzostw Europy rozgrywanych na stadionach w Polsce i na Ukrainie trzymam kciuki za drużynę z Hiszpanii. Jednak jestem mile zaskoczony postawą reprezentacji Włoch. Myślę, że oba zespoły w dzisiejszym meczu udowodniły, że słusznie znajdują się w gronie czołowych ekip Euro 2012 – dodał trener.
Odpowiadając na pytanie o szanse drużyny Franciszka Smudy w konfrontacji z Rosją, Marek Motyka był ostrożny w prognozach. – Wydaje mi się, że mecz ten zakończy się podziałem punktów. Nie wiem jednak, czy będzie to remis 0:0 czy 1:1. Nie zdziwiłbym się, gdyby to drużyna Rosji była stroną przeważającą. W spotkaniu z Czechami pokazała się z bardzo dobrej strony i słusznie była uznawana przed rozpoczęciem turnieju za czarnego konia rozgrywek – mówił popularny „Marcyś”.
Na temat rotacji w składzie „Biało-czerwonych” na mecz z Rosją Marek Motyka powiedział: – Nie sądzę, aby Franciszek Smuda zdecydował się na jakieś zmiany. W bramce będzie Przemysław Tytoń, natomiast cała reszta pozostanie prawdopodobnie taka sama.
Z Markiem Motyką rozmawiał Łukasz Pawlik
