Marek Chojnacki po porażce 1:7 z Flotą


7 października 2012 Marek Chojnacki po porażce 1:7 z Flotą

We wczorajszym meczu I ligi ŁKS Łódź przegrał na własnym boisku z Flotą Świnoujście aż 1:7. Na pomeczowej konferencji trener Floty, Dominik Nowak, powiedział, że o tak wysokim zwycięstwie zadecydowała skuteczność. Podobnego zdania jest szkoleniowiec ŁKS-u, Marek Chojnacki, który uważa, że to spotkanie nie było tak jednostronne, jak wskazuje wynik.


Udostępnij na Udostępnij na

Dominik Nowak, trener Floty:Przyjeżdżając do Łodzi, zdawaliśmy sobie sprawę, że nie będzie to łatwy pojedynek. Obawialiśmy się, jak na naszą dyspozycję wpłynie 120-minutowy bój z Cracovią w Pucharze Polski. Nie byłbym zdziwiony, gdyby niektórzy moi zawodnicy mieli dzisiaj problemy motoryczne, głównie jeśli chodzi o szybkość. Taktyka, którą obraliśmy, sprawdziła się, a naszą najsilniejszą stroną była dzisiaj skuteczność. Strzeliliśmy aż siedem bramek, a tak okazałe zwycięstwa są rzadkością. Chwała zawodnikom, którzy konsekwentnie realizowali nasze założenia. Dziękuję im za determinację. Teraz w spokoju możemy popracować nad naszymi mankamentami, bo sporo musimy jeszcze poprawić. Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa i bardzo istotne jest to, że pozostajemy na pozycji lidera.

Marek Chojnacki
Marek Chojnacki (fot. lksfans.pl)

Marek Chojnacki, trener ŁKS-u:Zespół Floty niczym nas nie zaskoczył, wiedzieliśmy, gdzie są ich mocne i słabe strony i nie pomyliliśmy się. Większość bramek straciliśmy po stałych fragmentach gry, pomimo że uczulaliśmy zawodników, że Flota jest w tym elemencie niezwykle silna. Wynik 1:7 wskazuje, że był to mecz do jednej bramki, ale ja uważam, że momentami było inaczej. Goście dzięki swojemu doświadczeniu i umiejętnościom wykorzystali swoje szanse. Kiedy my staraliśmy się konstruować akcje, Flota groźnie kontratakowała. Nam udał się tylko jeden kontratak, kiedy przejęliśmy piłkę po rzucie rożnym gości. Niestety wszystko szybko wróciło do normy, brakowało dyscypliny przy stałych fragmentach gry. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Flota rozgrywała ostatnio ciężki mecz pucharowy i swojej szansy szukaliśmy w przygotowaniu fizycznym. Do 45. minuty ten scenariusz się sprawdzał, ale potem prosty błąd nas rozłożył. Na początku drugiej połowy było już po meczu, a potem zespół gości był na tyle skuteczny, że każda akcja ofensywna kończyła się bramką.

Flota Świnoujście po 11. kolejkach zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z sześcioma punktami przewagi nad Zawiszą Bydgoszcz i Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, która o 12:30 zacznie swoje spotkanie z Wartą Poznań. Z kolei Łódzki Klub Sportowy znajduje się w tragicznej sytuacji. Zespół Marka Chojnackiego dzielą zaledwie trzy punkty od zamykającej tabelę Polonii Bytom.

Komentarze
~lks (gość) - 12 lat temu

wstyd i hańba!!!

Odpowiedz
~Widzewiak (gość) - 12 lat temu

pzdr. ł*s kiście się w tej I lidze! hahahaha

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze