Po przerwie mundialowo-zimowej wraca Bundesliga. W niej tradycyjnie głównym faworytem do mistrzostwa jest Bayern Monachium. Jednak teraz nie o samym obrońcy tytułu, a o jego problemach z bramkarzami. Manuel Neuer w grudniu złamał nogę i konieczne było poszukanie odpowiedniego następcy. Wcale nie było o to tak łatwo. Czy powodem przedłużenia się poszukiwań było zachowanie z przeszłości golkipera „Bawarczyków”?
Manuel Neuer to wciąż bramkarz będący na bardzo wysokim poziomie. Nawet mimo 36 lat na karku reprezentant Niemiec to czołowy piłkarz w skali światowej na swojej pozycji. Spokojnie mógłby przebierać w ofertach transferowych, jakby tylko był młodszy. Kiedyś na naszym portalu napisaliśmy, że Bayern Monachium ma w swoim składzie dwóch piłkarzy, których nie da się zastąpić. Głównie przez ich klasę oraz chęć grania wszystkiego, co utrudnia znalezienie odpowiedniego rezerwowego. Pierwszym z tych zawodników był Robert Lewandowski, którego już nie ma w stolicy Bawarii. Drugim jest Manuel Neuer, z którym rezerwowi golkiperzy nie mieli łatwo.
W grudniu Neuer złamał nogę, a Julian Nagelsmann nie jest przekonany na 100% do Svena Ulreicha, który w Monachium od kilku lat pełni rolę rezerwowego golkipera. Dlatego w zimowym okienku transferowym konieczne było znalezienie odpowiedniego kandydata. Wybór padł na Yanna Sommera, któremu kończył się kontrakt z Borussią Mönchengladbach. Kibice Bundesligi dobrze znają klasę Szwajcara, ale czy to był odpowiedni kandydat?
🗣️ "Ich bin stolz, jetzt ein Teil des #FCBayern zu sein." 🔴⚪#ServusYann #MiaSanMia pic.twitter.com/nhaNMLVzji
— FC Bayern München (@FCBayern) January 19, 2023
Sommer zastępcą Neuera
W momencie informacji o złamaniu nogi przez kapitana reprezentacji Niemiec było wiadomo, że Bayern Monachium będzie musiał poszukać zastępstwa. Byliśmy wtedy na fali mundialowych wydarzeń, więc media szybko podchwyciły dwie opcje. Pierwszą miał być Dominik Livaković, który spisywał się kapitalnie w bramce reprezentacji Chorwacji. Ułatwieniem w kwestii jego sprowadzenia miało być to, że wciąż gra on w Dinamo Zagrzeb. Drugą był golkiper rewelacji mundialu w Katarze – Yassine Bounou, który do półfinału turnieju puścił zaledwie jedną bramkę. Te tematy dość szybko wygasły, bo zostały zdementowane przez Hasana Salihamidzicia, dyrektora sportowego mistrza Niemiec.
W międzyczasie pojawił się jeszcze temat skrócenia wypożyczenia do AS Monaco Alexandra Nübela. Przecież „Bawarczycy” posiadali następcę swojego kapitana. Już parę lat temu zadbano o to, aby był ktoś mogący wejść od razu do bramki Bayernu po zakończeniu kariery przez Neuera. Tutaj jednak pojawił się pewien problem, bo 26-latek nie chciał wracać do Monachium. Było to zapewne pokłosie wydarzeń z przeszłości, o których piszemy dalej w tekście.
Zaskakująca statystyka od @OptaFranz. Yann Sommer będzie dopiero 3. w historii bramkarzem Bayernu Monachium spoza Niemiec. Poprzednicy to Jean-Marie Pfaff i Pepe Reina.
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) January 18, 2023
Dużo wskazywało na to, że nowego bramkarza poszuka się na rodzimym rynku. Przez jakiś czas w mediach pojawiała się kandydatura Kevina Trappa z Eintrachtu Frankfurt, ale to byłaby zbyt droga opcja. SGE są na dobrej lokacie w Bundeslidze, a wiosną zagrają też w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W takim przypadku oczekiwania finansowe po stronie „Orłów” mogłyby być zbyt wielkie. Dlatego dość sprytnie zadziałały władze mistrza Niemiec i uderzyły do jednego z najlepszych golkiperów w lidze. Yann Sommer był zawodnikiem Borussii Mönchengladbach od prawie dziewięciu lat. Nie przedłużył umowy wygasającej w czerwcu 2023 roku, bo chciał zmienić otoczenie. 34-latek raczej się nie spodziewał, że otrzyma taką okazję.
Pozyskać bramkarza reprezentacji Szwajcarii nie było tak łatwo, a negocjacje między klubami trwały prawie do dnia wznowienia rozgrywek Bundesligi. Trzeba było spełnić wymagania transferowe „Źrebaków” oraz dać im czas na znalezienie odpowiedniego następcy. Udało się to zrealizować i Sommer podpisał umowę z Bayernem. Tylko czy jest to odpowiedni bramkarz dla mistrza Niemiec? Zapytaliśmy o to Gabriela Stacha, redaktora DieRoten.pl: – Szczerze powiedziawszy, na obecne realia, czyli ograniczone finanse i niewiele dostępnych opcji na rynku, Yann jak dla mnie jest wręcz rozwiązaniem idealnym. Choć blisko 9,5 mln euro jako łączny pakiet wydaje się być sporym wydatkiem za 34-latka z półrocznym kontraktem.
Ankieta wśród czytelników Kickera za rundę jesienną w sezonie 2022/23.
Najlepszy Bramkarz?
1⃣ Kevin Trapp − 25,8%.
2⃣ Yann Sommer − 20,7%.
3⃣ Gregor Kobel − 19,1%.
4⃣ Manuel Neuer − 14,3%.
5⃣ Mark Flekken − 7,0%.— Gabriel Stach (@GabrielStachPL) January 17, 2023
– Jednakże mając na uwadze doświadczenie, umiejętności i pewność siebie w bramce, Sommer był najlepszą opcją. Na domiar wszystkiego, gdyby Neuer nie wrócił na czas lub miał problemy z formą, Bayern ma w odwodzie klasowego bramkarza, który swoim stylem gry świetnie pasuje do FCB. Dysponuje niesamowitym refleksem i multum razy udowadniał swoją wartość – wystarczy spojrzeć na kilka ostatnich spotkań „Bawarczyków” z Gladbach, aby się o tym przekonać. Być może były inne kandydatury, ale byłyby one zbyt kosztowne czy też dany bramkarz nie pasowałby do stylu gry Bayernu i budowania gry (mam tu na myśli choćby Livakovicia) – kontynuuje Stach.
Manuel Neuer problematyczny?
Wiemy na pewno, że Manuel Neuer nie zagra do końca sezonu. Pojawiają się też pogłoski, że jego dawne urazy (kontuzje śródstopia) mogą wpłynąć na proces leczenia. Nieobecność kapitana Bayernu może się wtedy przedłużyć na okres następnego sezonu. Przeszłość pokazała, że nawet po dłuższej przerwie 36-letni Niemiec wracał dość szybko do pełni sprawności i formy. Dlatego zastanawiam się, czy tutaj nie wróci problem z pozycją bramkarza?
Yann Sommer to klasowy golkiper, który trochę zasiedział się w Borussii. Nie jest on najmłodszy, bo ma 34 lata, jednak wciąż może dużo dać nowemu klubowi. Czy jest on zdolny do walki o pozycję numer 1 z dotychczasowym pewniakiem w bramce? Trzeba przyznać, że kapitan „Bawarczyków” ma specjalne względy w swoim klubie. Po pierwsze, nie było zbyt wielkiej krytyki ze strony władz Bayernu w kwestii złamania nogi na nartach przez 36-latka. Po drugie, przypominamy sobie, co działo się w zespole, jak sprowadzono Alexandra Nübela. Słusznie pomyślano, aby powoli zacząć szukać następcy coraz starszego bramkarza. W 2020 roku sprowadzono jednego z najbardziej uzdolnionych golkiperów w Niemczech, lecz zrobiono to bez wiedzy Neuera.
Alexander Nubel: "Monaco told me they have no intention to let me leave now. I'm on loan from Bayern, rumours are normal but at the moment I'm a Monaco player so my focus is here."
Salihamidzic confirmed it's "not an easy deal". [@FabrizioRomano]#TheGoalpostNews #FCB #Monaco pic.twitter.com/VhevBHAwXH
— The Goalpost (@TGoalpost) January 13, 2023
Odpowiedź była dość brutalna, bo Neuer oświadczył, że będzie grać we wszystkich meczach Bayernu. Czy to w sparingowych, czy DFB-Pokal. Przyklaskiwał mu w tym trener bramkarzy, więc w zasadzie pozycja Nübela stała się marginalna. Od 2021 roku młodszy z Niemców przebywa na wypożyczeniu w AS Monaco. Mając perspektywę tylko oglądania meczów bardziej doświadczonego golkipera, wolał on pójść na wypożyczenie i tam się ogrywać. Obecnie nie wydaje się, aby 26-latek kiedykolwiek mógł zostać pierwszym bramkarzem mistrza Niemiec. Teraz miałby znakomitą okazję do udowodnienia swojej jakości w Niemczech, ale pozostał w Monako.
Czy poszukiwania na rynku transferowym nowego bramkarza mogły być utrudnione przez sytuację z Nübelem? – Nie do końca. Z drugiej strony trzeba pod uwagę wziąć fakt, że nikt tak naprawdę nie wie, czy Manu będzie jeszcze w stanie wrócić do poziomu sprzed kontuzji. Tak poważny uraz w jego wieku nie wróży nic dobrego, choć trzymam kciuki i wierzę, że Neuer wróci silniejszy niż wcześniej.
Bayern szukał mniej kosztownego rozwiązania i przede wszystkim bramkarza, który z miejsca pomógłby drużynie na poziomie Ligi Mistrzów – Sommer jest tutaj wręcz idealnym kandydatem. Poza tym podejrzewam, że w biurach FCB mają już przygotowany plan na zastąpienie Neuera w przyszłości – kto wie, może rzeczywiście jest coś na rzeczy z Kobelem – odpowiada Stach.
Co w następnym sezonie?
Bayern Monachium to drużyna, która patrzy dalej niż na własne podwórko. Chcą oni zdobywać kolejne mistrzostwa Niemiec i zawsze celują w zdobycie DFB-Pokal. Jednak to ekipa, która chce również ugrać coś w Europie. Liga Mistrzów jest niezwykle ważna dla „Bawarczyków”, więc konieczne było poszukanie godnego następcy Manuela Neuera. Patrząc na obecną kadrę, trener ma do dyspozycji dwóch młodych i niedoświadczonych bramkarzy oraz Svena Ulreicha, który znany był ze świetnej gry w VfB Stuttgart. Już raz przydał się on w roli tymczasowego ratownika.
Although the official diagnosis communicated by Bayern was 'fracture of the right lower leg', there's a rumour circulating that Neuer suffered an open fracture of the tibia and fibula, which takes longer to recover. Neuer's camp didn't deny this diagnosis when asked [@BILD] pic.twitter.com/qpcMEIWtCz
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) January 10, 2023
Teraz sytuacja jest nieco inna. Co prawda w przeszłości przy dłuższym urazie Neuera dość dobrze spisywał się w bramce Ulriech, który jest rezerwowym akceptującym pozycję numer 2, jednak teraz Julian Nagelsmann zapragnął mieć bardziej klasowego bramkarza. Yann Sommer tym razem nie został sprowadzony za plecami kapitana zespołu. Jednak Szwajcar też ma już swoje lata i zapewne chciałby grać regularnie. Czy tutaj może znowu pojawić się problem po powrocie do zdrowia kapitana Bayernu?
Nagelsmann będzie miał o jeden problem więcej, ale chyba każdy chciałby mieć taki problem, posiadając w zespole dwóch światowej klasy bramkarzy. Nie sądzę, że wyjdzie to komukolwiek na złe. Obaj się będą napędzać. Neuer w końcu otrzyma konkurenta, który będzie rościł sobie prawa do gry, a nie tylko zmiennika, który będzie przytakiwał i odchodził w kąt, kiedy tak będzie trzeba. Według doniesień medialnych Sommer nie boi się rywalizacji i ma tyle pewności, aby wierzyć, że może wygryźć Manu z bramki.Gabriel Stach dla iGol.pl
– Choć znając Neuera, będzie to oczywiście trudne, bo z pewnością będzie on też chciał udowodnić, że nie wypadł sroce spod ogona i nawet mimo wieku oraz kontuzji wciąż może być najlepszy na świecie na swojej pozycji. Sky is the limit. Z jednej strony kłopot i wyzwanie, ale z drugiej wielki luksus. Podejrzewam też, że Manu i Yann szybko znajdą wspólny język, a ich wzajemne treningi i rywalizacja doprowadzą tylko do tego, że będą się stawać coraz lepsi. Wiek będzie dla nich tylko liczbą – dodaje Stach.
Na pewno do końca sezonu 2022/2023 Bayern Monachium będzie mieć w bramce Yanna Sommera, który daje gwarancję dobrej gry. Szwajcar udowadniał to w lidze, a też świetnie spisywał się w reprezentacji Szwajcarii. Mimo nie tak małej konkurencji od wielu lat 34-latek był numerem 1 w bramce „Helwetów”. Teraz może mu się udać spełnić kilka marzeń z „Bawarczykami” i poszerzyć swoją gablotę z trofeami. Jeszcze do tego los uśmiechnął się do niego, bo trafił do ekipy celującej w sukces w Lidze Mistrzów. Zapewne nie sądził, że jako 34-latek jeszcze stanie przed okazją, by powalczyć o to trofeum. Oczywiście wygranie Champions League nie jest łatwe, więc będzie potrzebna jego odpowiednia dyspozycja.
Trudno jest aktualnie powiedzieć, w jakiej formie będzie Manuel Neuer po powrocie do pełni zdrowia. Jak zauważył nasz ekspert, tak poważna kontuzja w tym wieku może odbić się na dyspozycji Niemca. W marcu skończy on już 37 lat. Choć na pozycji bramkarza ten wiek nie gra aż tak wielkiej roli – co świetnie pokazuje przykład Gianluigiego Buffona – to tak poważne złamanie nogi może w jakiś sposób wpłynąć na kapitana Bayernu.
Bayern's new goalkeeper following Manuel Neuer's injury: Yann Sommer 🧱
(via @EURO2024) pic.twitter.com/gWcUlqhn1Y
— B/R Football (@brfootball) January 19, 2023
Być może to już jest ten czas, w którym trzeba będzie się zacząć rozglądać za realnym następcą dla niego. Sommer ma 34 lata i chyba nie będzie to długotrwała opcja zamienna. Trzeba kogoś młodego. Może uda się znaleźć utalentowanego golkipera, który najpierw będzie się wyróżniać w drużynach młodzieżowych? Przykład Jamala Musiali czy teraz świeży Arijona Ibrahimovicia pokazuje, że „Bawarczycy” mocno się poprawili w skautingu młodych graczy. Oby tylko nie powstała dziura w bramce jak po zakończeniu kariery przez Olivera Kahna.