Steve Mandanda od wielu lat jest pierwszym golkiperem Olympique Marsylia. Ostatnio jednak jego zespół gra poniżej oczekiwań, a on sam zaczął być łączony z innym otoczeniem.
Mandanda jest jedynym zawodnikiem Marsylii, który ostatnio gra na poziomie. Sam kapitan meczu jednak nie wygra, a słaba dyspozycja jego kolegów doprowadziła ostatnio do piątej z rzędu ligowej porażki.
Francuscy dziennikarze zaczęli więc spekulacje na temat ewentualnego transferu 26-letnie golkipera. Przyznał on, że na razie nigdzie się nie wybiera, ale w przyszłości chciałby grać po drugiej stronie kanału La Manche.
– Pewnego dnia być może będę chciał sprawdzić się gdzie indziej, a wtedy najbardziej chciałbym przenieść się do Anglii – powiedział Mandanda.
6 lipca 2007 roku Mandanda jeszcze jako gracz Le Havre pojechał na testy do Aston Villi, ale ostatecznie oba kluby nie dogadały się w sprawach finansowych.
Steve Mandanda pochodzi z Demokratycznej Republiki Kongo. Jego macierzystym klubem jest Le Havre AC, a do Olympique Marsylia przeszedł w 2007 roku. W roku 2006 sięgnął wraz z reprezentacją Francji po mistrzostwo Europy U21. W dorosłej kadrze jest bramkarzem numer dwa.