Przegrana w dramatycznych okolicznościach z Urugwajem postawiła reprezentację Egiptu w bardzo trudnej sytuacji. Chcąc realnie myśleć o wyjściu z grupy, "Faraonowie" muszą pokonać dzisiaj gospodarzy turnieju – Rosjan. Każde inne rozstrzygnięcie sprawi, że zespół Hectora Raula Cupera wróci do domu już po fazie grupowej. Mobilizacja w reprezentacji Egiptu jest olbrzymia, a wszyscy zadają tylko jedno pytanie: czy zagra Mohamed Salah?
Awans Egiptu na mundial po 28 latach przerwy odbił się szerokim echem na świecie. Reprezentacja „Faraonów” prowadzona przez swojego lidera Mohameda Salaha z optymizmem spoglądała na szanse wyjścia z grupy po w miarę udanym losowaniu fazy zasadniczej. Tym bardziej że wyśmienita dyspozycja zawodnika Liverpoolu na przestrzeni całego sezonu dawała nadzieję, iż w momentach próby Egipcjanie będą mieli na kim polegać.
Wszystko zmienił jednak finał Ligi Mistrzów, podczas którego Mohamed Salah doznał urazu barku. Cały Egipt wstrzymał oddech, a pierwsze doniesienia mówiły nawet o wykluczeniu reprezentanta „Faraonów” z rosyjskiego mundialu. Codziennymi informacjami na temat zdrowia zawodnika Liverpoolu żył cały kraj, a wyścig z czasem Mohameda Salaha stał się sprawą narodową. Ostatecznie lider reprezentacji „Faraonów” na rosyjskie mistrzostwa świata pojechał, lecz nie milkły wątpliwości, czy jedynie w roli straszaka.
Przed pierwszym spotkaniem Egipcjan na turnieju – przeciwko Urugwajowi – selekcjoner „Faraonów” Hector Raul Cuper z optymizmem zapewniał, że Mohamed Salah wystąpi przeciwko rywalom z Ameryki Południowej.
Dziwna zagrywka Cupera
– Mogę powiedzieć prawie ze stuprocentową pewnością, że Salah zagra w jutrzejszym meczu. Różne rzeczy mogą się wydarzyć w ostatniej chwili, ale miejmy nadzieję, że nic nie pokrzyżuje naszych planów. Musielibyśmy mieć mnóstwo pecha. Znam Mohameda bardzo dobrze, on się nie boi, choć wie, że podejmuje pewne ryzyko. Nie da się tego ukryć. Sztab medyczny naszej reprezentacji wykonał jednak fantastyczną pracę – deklarował argentyński szkoleniowiec.
Słowa Hectora Raula Cupera brutalnie zweryfikował przebieg spotkania. Mohamed Salah nie podniósł się z ławki rezerwowych nawet na minutę, a próba oszczędzania sił lidera reprezentacji „Faraonów” kosztowała Egipt przegraną w ostatnich minutach z Urugwajem. Nie można nie odnieść wrażenia, że z zawodnikiem Liverpoolu w składzie zespół z Afryki mógłby pokusić się nawet o zwycięstwo w tym spotkaniu. Jednak to tylko sfera spekulacji.
Rzeczywistość natomiast jest bardzo przejrzysta dla reprezentacji Egiptu. Tylko zwycięstwo w dzisiejszym starciu z Rosją daje nadzieję „Faraonom” na awans do fazy pucharowej mistrzostw świata. Z racji bardzo trudnej sytuacji Egipcjan można spodziewać się występu Mohameda Salaha od pierwszych minut. Nawet jeśli Hector Raul Cuper musiałby podjąć ryzyko.
– Ustaliliśmy nasz plan gry. Będziemy dążyć do zwycięstwa i nie zrezygnujemy z naszego marzenia. Nie będziemy grać na remis, ponieważ nie przyniesie nam to korzyści. Naszym głównym celem jest wygrana, a my będziemy do niej dążyć – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej argentyński szkoleniowiec.
– Salah jest całkowicie gotowy na mecz z Rosją. Przejdzie ostatni test sprawnościowy we wtorek rano i jestem pewien, że będzie do dyspozycji na mecz z Rosją. Rosyjski trener planuje zatrzymać Salaha? Każdy menedżer ma swoją strategię i przygotowuje swoich graczy zgodnie ze swoją filozofią. Salah jest ważną bronią i odczuwamy jego nieobecność, kiedy nie gra. Jest wyjątkowy i mamy nadzieję, że będzie w najlepszej formie – zakończył Hector Raul Cuper.
#Salah’s participation in Russia game to be decided on Tuesday morning: #Egypt’s coach #Cuper – World Cup 2018 https://t.co/64pZmakYNL pic.twitter.com/L2YfLSa5a6
— AhramOnlineSports (@AO_Sports) June 19, 2018
Potencjalnego występu największej gwiazdy „Faraonów” nie obawia się selekcjoner Rosjan, Stanisław Czerczesow.
– Egipt to zrównoważona drużyna, a Salah jest jego najlepszym graczem. Nie gramy jednak przeciwko jednemu piłkarzowi. Musimy wziąć pod uwagę wszystkich zawodników. Wiemy, jak to zrobić, a jutro to pokażemy. Przed meczem zobaczymy, czy Mo Salah jest gotowy. My jednak mamy własną misję i ją wykonamy – zapewniał na przedmeczowej konferencji selekcjoner Rosjan.
Bez względu na to, czy Mohamed Salah wystąpi w dzisiejszym spotkaniu, przed Egipcjanami bardzo trudny pojedynek. Jakikolwiek błąd może spowodować zakończenie marzeń o dalszej grze w turnieju. Dlatego śmiało można zakładać, że Hector Raul Cuper użyje wszystkich dostępnych środków, by odnieść zwycięstwo i sprawić, by piękny sen nadal mógł trwać. Podejmie nawet maksimum ryzyka i desygnuje do gry Mohameda Salaha, nawet jeśli mimo wypowiedzi Argentyńczyka nadal jest nie w pełni sił.