„Lwy” ponownie wzmocnione – Możdżeń piłkarzem Lechii!


11 lipca 2014 „Lwy” ponownie wzmocnione – Możdżeń piłkarzem Lechii!

Lechia Gdańsk nie zwalnia tempa. Właściciele z każdym tygodniem dają nam odczuć, że nie rzucają słów na wiatr i chcą stworzyć w mieście Neptuna drużynę, która z łatwością będzie zajmować miejsce premiowane grą w europejskich pucharach. Dziś do Gdańska zawitał kolejny piłkarz o głośnym nazwisku – Mateusz Możdżeń.


Udostępnij na Udostępnij na

W Gdańsku trwa prawdziwa ofensywa transferowa. Możdżeń jest już bowiem trzynastym nowym graczem sprowadzonym tego lata do Lechii. Mimo głośnych transferów „Biało-zielonych”, takich jak Ariel Borysiuk czy Daniel Łukasik, transfer 23-letniego Możdżenia może być zaskakujący. –  Występujący ostatnio na pozycji prawego obrońcy piłkarz postanowił, że zmienia otoczenie i poszuka sobie nowego klubu już poza granicami Polski – w ten sposób informowała główna strona Lecha Poznań jeszcze przed kilkoma dniami. 23-latek był wolnym zawodnikiem po tym, jak z końcem czerwca wygasła jego umowa z Lechem Poznań.

09.08.2012 LE: Lech Poznań - AIK Solna 1:0
Czy były Lechita odnajdzie się w Gdańsku? (fot. Hanna Urbaniak / iGol.pl)

„Kolejorz” próbował Możdżenia zatrzymać, ale piłkarz po długich negocjacjach ostatecznie odrzucił warunki gry przy Bułgarskiej, tłumacząc swoją decyzję tak: –  Kiedy mówimy o przyczynach mojego odejścia, jedną z nich jest stosunek klubu do piłkarzy, którzy się w Lechu wychowali. Z jednej strony Marcin Kamiński podpisał rok temu dobry kontrakt i jest zadowolony. A z drugiej strony mamy: mnie, „Beresia” (Bartosz Bereszyński), „Gołego” (Wojciech Golla) czy „Drygiego” (Kamil Drygas). Gdybyśmy zostali, to mielibyśmy fajną paczkę. Zdecydowało wszystko po trochu: i pozycja na boisku, i pieniądze, i długość kontraktu.

Było to dorzucenie kamyczka do ogródka szkoleniowca „Kolejorza” Mariusza Rumaka. Trener Lecha nie skomentował słów swojego byłego podopiecznego i przyznał, że jest mu szkoda, że stracił takiego zawodnika. – Jest mi smutno, bo znam tego chłopaka od wielu lat. To bardzo dobry zawodnik. Do końca liczyłem na to, że Mateusz zostanie z nami, ale zdecydował inaczej i trzeba tę decyzję uszanować – powiedział cytowany przez Poznan.sport.pl trener Lecha i dodał: – Mateusz rozegrał ponad sto meczów w Lechu, dał wiele punktów i jeżeli mówimy o inwestowaniu – także wiele pieniędzy zarobił dzięki niemu klub. Ta inwestycja się więc spłaciła. Strzelił piękną bramkę z Manchesterem City, której wielu naszych kibiców nigdy nie zapomni, a mecze, które rozegrał, wiele dały. Szkoda, że od nas odchodzi.

W mediach często pojawiały się plotki odnośnie do Możdżenia, ale żadnych konkretnych ofert z zagranicy nie było. Działaczom Lechii Gdańsk udało się skłonić Możdżenia do zmiany decyzji w sprawie przeprowadzki za granicę i w piątek zawodnik związał się trzyletnim kontraktem.

Wychowanek Ursusa Warszawa większość swojej kariery piłkarskiej spędził w Lechu, z którym osiągał niemałe sukcesy. W barwach „Kolejorza” zagrał łącznie 109 meczów, w których zdobył dziewięć bramek. Z Lechem zdobył mistrzostwo Polski oraz miał okazję grać w Lidze Europy, gdzie popisał się pięknym uderzeniem przeciwko Manchesterowi City:

Mateusz Możdżeń w Gdańsku ma grać na prawej obronie. Umowa z Brazylijczykiem Deleu nie została przedłużona, więc na tej pozycji pojawił się wakat. W sparingach próbowani byli Paweł Stolarski i Marcin Pietrowski, jednak sztab szkoleniowy najwyraźniej zdecydował, że przyda się jeszcze jeden kandydat.

To najprawdopodobniej ostatnie wzmocnienie Lechii. Jutro kadra zespołu zostanie przedstawiona kibicom. Na sobotę zaplanowano też sparing z greckim Panathinaikosem Ateny. Początek spotkania o godz. 17 na stadionie przy Traugutta w Gdańsku.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze