Juventus Turyn nie spisuje się ostatnio w lidze najlepiej. Trzy porażki z rzędu i dopiero siódme miejsce w tabeli nie wróżą zbyt dobrze szkoleniowcowi klubu Luigiemu Del Neriemu. Jednak Włoch nie zamierza się tak łatwo poddać i dalej chce prowadzić „Bianconerich”.

Włoskie media sugerują, że jeśli Juventus w sobotę z Ceseną poniesie kolejną porażkę, Del Neri może szukać już nowego pracodawcy. Jednakże trener nie planuje się podawać do dymisji i prosi swój klub o większe wsparcie. – Nawet przez chwilę nie myślałem o rezygnacji. Takie plotki często się pojawiają, ale to część piłki nożnej. Rozmawiałem z prezydentem klubu Andreą Agnellim w czwartek i zgadzamy się z tym, co powiedział w ostatnich dniach. Nadal wierzymy w zespół – wyjaśnił.
Na pytanie dziennikarzy, na jak długo zaufał mu Agnelli, odpowiedział: – To zależy od wyników. Mamy siłę do dalszej gry. Chcemy zmienić tę niekorzystną passę i czuję, że klub mi w tym pomoże, więc jestem spokojny – zakończył Del Neri.