Młody Holender wraz z początkiem lipca zamelduje się w stolicy Katalonii. Perspektywiczny zawodnik wstępuje na pozycji środkowego pomocnika – zazwyczaj jest odpowiedzialny za zadania defensywne, natomiast może też grać jako ofensywny pomocnik. Kontrakt podpisany z FC Barcelona obowiązuje do 2022 roku oraz przewiduje możliwość przedłużenia umowy o kolejne dwa lata. Do tej pory na co dzień występował w holenderskim FC Groningen – ósmej drużynie ostatnich rozgrywek Eredivisie. Mistrz Hiszpanii pozyskał piłkarza za kwotę oscylującą wokół 3 milionów euro.
Młodzieżowy reprezentant Holandii nie krył zadowolenia z powodu sfinalizowanego transferu. Po przejściu testów medycznych udzielił wywiadu dla oficjalnej telewizji Barcelony, w którym wypowiadał się bardzo pozytywnie na temat zmiany klubu: – „To marzenie, które się spełniło. Jestem dziś bardzo szczęśliwy i nie zapomnę tego dnia.” Ponadto podkreślił, że bardzo cieszy go możliwość rozwoju obok doświadczonych zawodników z nowej drużyny, w szczególności Sergio Busquetsa. Nie bez powodu wyszczególnił akurat 30-letniego Hiszpana – wielu określa Ludovita Reisa jako jego przyszłego następcę.
Szczebel po szczeblu
Holender, mający słowackie korzenie, dołączył do FC Groningen z małego klubu o nazwie SV Hoofddorp w lipcu 2015 roku. Już jako młodzieżowiec wykazywał ogromny potencjał, a dowodem na to mogły być jego występy w drużynach juniorskich. Zdarzało mu się nawet grywać w zespołach do lat siedemnastu i dziewiętnastu, podczas gdy sam był dwa lata młodszy od swoich boiskowych kolegów, a mimo wszystko nie odstawał od nich poziomem.
Przechodził przez kolejne drużyny młodzieżowe, aż w końcu udało mu się na dobre zawitać do pierwszej drużyny. Zadebiutował w bardzo młodym wieku, gdyż w chwili debiutu od jego urodzenia minęło dokładnie 17 lat i 136 dni. Trener dawał mu szansę również w kolejnych spotkaniach, a na spłatę kredytu zaufania nie trzeba było długo czekać, ponieważ Reis równo dwa tygodnie później zdobył swoją pierwszą bramkę dla drużyny z Groningen. Tym samym został najmłodszym strzelcem drużyny w historii rozgrywek ligowych, wyprzedzając Richario Živkovicia.
Od deski do deski
Od momentu debiutu aż do teraz zdążył zaliczyć równo 50 występów w barwach „Trots van het Noorden”. Holender zadomowił się na stałe w pierwszym składzie, stanowiąc przy tym trzon środka pola. Środkowy pomocnik ponad 3/4 ze swoich 29 meczów w ostatnim sezonie Eredivisie rozegrał od pierwszej minuty, a w dodatku większość występów rozgrywał w pełnym wymiarze czasowym. W ciągu ostatnich rozgrywek ligowych spędził na boisku łącznie ponad 2350 minut. Dla porównania drugi najczęściej występujący w bieżącej kampanii Eredivisie zawodnik poniżej osiemnastego roku życia – Orkun Kökcü z Feyenoordu Rotterdam – przebywał na murawie przez niespełna 550 minut.
Ponadto zawodnik, którego rodzice pochodzą ze Słowacji, ma za sobą występy w reprezentacji „Oranje” do lat dziewiętnastu. W reprezentacji U-19 zadebiutował, gdy miał dokładnie 18 lat i 97 dni.
FC Groningen – kuźnia talentów
Ludovit nie jest pierwszym przykładem piłkarza, który występował w barwach holenderskiej drużyny i zarazem dał o sobie usłyszeć piłkarskiemu światu. Na przestrzeni lat w barwach klubu z północnej części Holandii występowało wielu światowej klasy piłkarzy, dla których epizod w Groningen był przepustką do poważniejszej piłki. Większość z nich natomiast przenosiła się najpierw do mocniejszych zespołów Eredivisie – takich jak PSV czy Ajax – a dopiero potem udawało im się grać w najlepszych drużynach globu. Swoje umiejętności w tym miejscu rozwijali między innymi tacy piłkarze, jak: Daley Blind, Dusan Tadic, Arjen Robben, Virgil van Dijk czy Luis Suarez, z którym Ludovit Reis będzie miał teraz okazję widywać się na treningach. Reis jest jedynym do tej pory przypadkiem, kiedy to bezpośrednio po piłkarza FC Groningen zgłaszał się czołowy klub z piłkarskiego topu.
Przenosiny Ludovita Reisa do jednego z najlepszych klubów na świecie władze klubowe uznają jako komplement dla swojego systemu szkolenia – zarówno juniorów, jak i seniorów. W Groningen podkreślano, że transfery wyróżniających się zawodników do lepszych drużyn to naturalna kolej rzeczy, natomiast sprzedaż zawodnika bezpośrednio do takiej drużyny jak FC Barcelona to dla nich prawdziwy zaszczyt i powód do dumy.
https://www.instagram.com/p/BxzxKAahH9Y/
Przyszłość
Dla „Dumy Katalonii” jest to inwestycja długoterminowa. Inwestycja, która na swoją spłatę ma jeszcze sporo czasu, natomiast niewątpliwie wiązane są z nią wielkie nadzieje – wskazuje na to między innymi klauzula wykupu zawodnika, która wynosi 100 milionów euro. Jeżeli talent zawodnika ma się nieustannie rozwijać, a sam piłkarz z czasem stać się topowym graczem na swojej pozycji, to stolica Katalonii bez cienia wątpliwości jest do tego miejscem perfekcyjnym.
Reis jako główny cel podczas pobytu w Barcelonie obrał sobie wywalczenie miejsca w podstawowym składzie – jednak zarówno on, jak i wszyscy wiemy, że nie nastąpi to od razu. W związku z taką sytuacją kwestią nierozwiązaną pozostaje najbliższa przyszłość piłkarza, który albo będzie występować w Barcelonie B, albo uda się na wypożyczenie już w najbliższym czasie. Władze „Blaugrany” zdają sobie sprawę z tego, że kluczem do progresu młodego zawodnika będzie systematyczne łapanie minut na murawie, do których przyzwyczaił się podczas pobytu w Holandii.