Trener Szachtara Donieck Mircea Lucescu nie szczędzi komplementów pod adresem Mariusza Lewandowskiego i Igora Duljaja. Obaj zawodnicy pożegnali się wczoraj po wielu latach z zespołem „Górników” i przenieśli się do PFC Sewastopol.

Rumuński trener wyjawił, że trudno mu było ukryć emocje w trakcie rozmowy z Duljajem i Lewandowskim. – Gdy żegnałem się z Igorem, obaj się rozpłakaliśmy. On był pierwszym zawodnikiem, którego sprowadzałem do Szachtara, po tym, gdy rozpocząłem pracę w tym klubie przed sześcioma laty. Mariusz spędził w Doniecku aż dziewięć lat i jemu też trudno było odejść – powiedział Lucescu.
Szkoleniowiec zespołu mistrza Ukrainy dodał także, że Duljaj i Lewandowski na zawsze zostaną przez niego zapamiętani. – Rzadko kiedy obcokrajowcy spędzają tyle lat w jednym klubie i wygrywają tyle tytułów. Ci dwaj zawodnicy są symbolami Szachtara oraz przywiązania do barw klubowych. Pamiętam, gdy Lewandowski odrzucił ofertę z Sunderlandu, ponieważ dalej chciał grać w Doniecku.