Na boiskach piłkarskiej Ligi Mistrzów jak zwykle nie zabrakło ani bramek, ani emocji. Zapraszamy na krótkie podsumowanie spotkań grup A-D.
Anderlecht – PSG 0:5
Mistrz Belgii został upokorzony na własnym boisku. Zespół z Paryża nie pozostawił wątpliwości co do tego, która strona jest lepsza, już po pierwszej części gry prowadząc 3:0. Klasycznym hat-trickiem popisał się Zlatan Ibrahimović. Szczególnie trzecie trafienie wpisuje się w styl szwedzkiego napastnika. Atomowe uderzenie sprzed pola karnego to kolejna w tym tygodniu bramka wyjątkowej urody na jego koncie. Ten sam zawodnik zamknął wynik spotkania, wykorzystując podanie Thiago Motty w 62. minucie meczu. Po drodze jedno trafienie dołożył Edinson Cavani.
Bayern – Victoria Pilzno 5:0
Identycznym wynikiem zakończyło się starcie mistrza Niemiec z najlepszym zespołem Czech. Najważniejszym wydarzeniem spotkania można uznać powrót do gry Mario Goetzego, który wszedł na boisko w 63. minucie. Były pomocnik BVB swój występ udokumentował już minutę później, asystując przy bramce Bastiana Schweinsteigera, oraz ustalając wynik meczu w 93. minucie gry. Bayern jest już prawie pewien awansu do fazy pucharowej!
Benfica – Olympiakos 1:1
Po wyrównanym spotkaniu zespoły z najmocniej dotkniętych kryzysem gospodarczym krajów Europy podzieliły się punktami. Bramkę dla gości zdobył w 29. minucie Dominguez. Do remisu doprowadził niezawodny Oscar Cardoso, wykorzystując podanie Luisao w 84. minucie.
Galatasaray – FC Kopenhaga 3:1
Już w 10. minucie bramkę dla gospodarzy zdobył Felipe Melo. Jeszcze w pierwszej połowie podwyższyli Wesley Sneijder oraz Didier Drogba, więc na przerwę piłkarze Roberto Manciniego schodzili z trzybramkowym prowadzeniem. Gości stać było tylko na honorowe trafienie, zdobyte przez Claudemira na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry.
Ibra powinien dostac złota piłka przynajmniej 1 za
całokształt kariery