Ligue 1: Zapowiedź 28. kolejki


W ten weekend piłkarze we Francji wybiegną na boisku już po raz 28. Zdecydowanie najciekawiej powinno być w Paryżu gdzie, mający nadzieję na zdetronizowanie Lyonu PSG podejmie imiennika aktualnych czempionów, Olympique Marsylia. Dużo emocji powinno być także w Bordeaux i księstwie Monako.


Udostępnij na Udostępnij na

W stolicy Francji szykują się nie tylko derby tego kraju, ale także starcie o „być albo nie być” w dalszej walce o tytuł mistrza. A ochotę na niego mają zarówno paryżanie, jak i marsylczycy. Ciężko jest wskazać faworyta tej potyczki. Oba teamy w lidze radzą sobie znakomicie. Podopieczni Paula Le Guena po raz ostatni z boiska schodzili pokonani 11 stycznia, kiedy ówczesny wicelider tabeli, Girondins Bordeaux, rozstrzelał zawodników z Parc des Pricnes aż 4:0. Aktualnie okupujący trzecią lokatę Ligue 1 team z Marsylii nie przegrał od 1 lutego, kiedy trzy oczka niespodziewanie pojechały do Sochuax. W bezpośrednich konfrontacjach troszkę lepiej prezentują się niedzielni gospodarze – w poprzednich 27 meczach zwyciężali dziesięciokrotnie, podczas gdy ich przeciwnicy dziewięciokrotnie. Ponadto będzie to starcie nie tylko dwóch znakomitych drużyn, ale także dwóch niewątpliwych fachowców w swojej profesji, Erika Geretsa i Paula Le Guena. Nie powinno ulegać wątpliwości, że w tej potyczce emocji nie zabraknie. Dodatkowym bodźcem motywującym piłkarzy do dobrej gry jest fakt, że przegrany praktycznie odpadnie z rywalizacji o tytuł.

Toulouse ma realne szanse na grę w Lidze Mistrzów
Toulouse ma realne szanse na grę w Lidze Mistrzów (fot. Własne)

Powoli żegnający się z myślą o pierwszym od dziesięciu lat mistrzostwie Francji gracze Girondins Bordeaux w sobotę zmierzą się na własnym boisku z OGC Nice. Oba teamy ostatnio grają w kratkę. Szczególnie dotyczy to podopiecznych Lauretna Blanca, którzy nie potrafią przezwyciężyć kryzysu i powrócić do dobrej formy z początku roku. Tylko wygrana może przywrócić sobotnim gospodarzom cień szansy na zdetronizowanie Lyonu, a na pewno pozwoli kontynuować walkę o miejsce premiowane startem w Lidze Mistrzów. Jednak piłkarze z Nicei, choć ostatnio nie zachwycają, wcale nie zamierzają składać broni. Oni przecież mają jeszcze o co grać, a ich celem jest awans do przyszłorocznego Pucharu UEFA. Za faworytów tej potyczki należy raczej uznać zawodników z Bordeaux, ale jeżeli weźmie się pod uwagę aktualną dyspozycję obu drużyn, żaden wynik nie powinien być niespodzianką.

Wydaje się, że silni przeciwnicy zespołów z czołówki są najlepszym prezentem dla Toulouse. Podopieczni Alaina Casanovy nie powinni mieć większych problemów w 28. kolejce z odniesieniem zwycięstwa i dzięki temu awansem w tabeli. Zwłaszcza, że zajmujący czwartą lokatę gracze zmierzą się z  zaledwie broniąca się przed spadkiem ekipą AS Monaco. Piłkarze z księstwa, finaliści Ligi Mistrzów 2003/2004 najprawdopodobniej chcą, by ten sezon jak najszybciej się skończył. Prezentują się po prostu źle, czego efektem jest odległe miejsce w tabeli. W zupełnie innej sytuacji są goście, którzy mają realne szanse, by we wrześniu stanąć do rywalizacji w tych prestiżowych rozgrywkach. To najbardziej będzie ich motywowało do jak najlepszej postawy na boisku. Ale przeciwnik tak łatwo się nie podda, bo nie chce od przyszłego sezonu prezentować się na stadionach Ligue 2. Toulouse jest pewnym faworytem tego starcia i chyba tylko kataklizm mógłby mu odebrać trzy punkty.

W pozostałych meczach zmierzą się: Cean z Lille, Le Mans ze Stade Rennais, Nantes z Lorient, Sochaux z Nancy, Valenciennes z Le Havre, Olympique Lyon z Auxerre oraz Grenoble z Saint-Etienne.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze