Karuzela poszła w ruch. Lettieri i Van Dael zwolnieni!


W trakcie trwania siódmej kolejki z pracą pożegnało się dwóch szkoleniowców...

1 września 2019 Karuzela poszła w ruch. Lettieri i Van Dael zwolnieni!
Łukasz Laskowski / PressFocus

Chyba każdy fan polskiej ekstraklasy pamięta, co działo się na początku kwietnia bieżącego roku. Wówczas zwolniono w ciągu kilku dni czterech szkoleniowców – Adama Nawałkę, Ricardo Sa Pinto, Zbigniewa Smółkę oraz Kibu Vicune. Dzisiaj już wiemy, że obecna kolejka była ostatnią dla dwóch trenerów. O ile zwolnienia jednego z nich można się było spodziewać, o tyle dymisja drugiego to niemałe zaskoczenie…


Udostępnij na Udostępnij na

Mowa oczywiście o „odsunięciu od pierwszej drużyny” Gino Lettierego z Korony Kielce oraz o zwolnieniu Bena Van Daela z Zagłębia Lubin. Jak już wspomniano, posada tego pierwszego już od jakiegoś czasu wisiała na włosku, ale dopiero porażka 2:0 z Jagiellonią Białystok przelała czarę goryczy. Na drugi dzień klub wystosował komunikat o wspomnianym „odsunięciu” włoskiego szkoleniowca od pierwszej drużyny, a kilka godzin później znany użytkownik Twittera, mający kontakty w środowisku ekstraklasowym – Janekx89 potwierdził, że Lettieri wraz ze swoim sztabem odchodzą z Korony.

Tego nikt się nie spodziewał

Jeszcze do niedawna holenderski szkoleniowiec Zagłębia Lubin wydawał się mieć niezagrożoną posadę. Choć nie dało się ukryć, że start „Miedziowych” w obecnych rozgrywkach nie należał do zbyt udanych, do tego należy wspomnieć, iż ostatnio zaliczyli oni trzy porażki z rzędu – z Legią, Piastem oraz Wisłą Kraków. Jednakże mało kto spodziewał się, że po tej ostatniej porażce dojdzie do zwolnienia Van Daela.

– Decyzją Zarządu oraz Pionu Sportowego Zagłębia Lubin S.A., w sobotę 31 sierpnia 2019 roku trener Ben van Dael został zwolniony z obowiązku prowadzenia pierwszego zespołu KGHM Zagłębia Lubin. Nazwisko następcy zostanie podane przez Klub w oddzielnym komunikacie. Do czasu zatrudnienia nowego trenera obowiązki szkoleniowca pierwszej drużyny przejmie Paweł Karmelita, II trener „Miedziowych” –  mogliśmy przeczytać na oficjalnej stronie Zagłębia.

Po siedmiu kolejkach Zagłębie zgromadziło raptem pięć oczek na 21 możliwych. „Miedziowi” zajmują trzynaste miejsce w tabeli i zrównują się punktowo z najlepszą drużyną ze strefy spadkowej – Arką Gdynia. Na ten moment nie da się ukryć, iż lubinianie są jedną z drużyn skazanych na walkę o utrzymanie w elicie.

Musiało do tego dojść

Ostatnią drużyną w tabeli jest natomiast Korona Kielce, w której o zmianie trenera mówiło się już wielokrotnie. Jednakże w obecnych rozgrywkach do zwolnienia Gino Lettierego musiało prędzej czy później i tak dojść. Nie dało się nie odnieść wrażenia, że w kieleckiej drużynie coś się wypaliło. 

Jak już wspomniano czarę goryczy przelała porażka 2:0 na własnym stadionie z Jagiellonią Białystok. Co ciekawe, przed samym spotkaniem, prezes Korony dał do zrozumienia, że jest to mecz o życie dla szkoleniowca. Niestety dla Lettierego, choć jego podopieczni nie zagrali jakoś niebywale źle, to musieli uznać wyższość swoich rywali, tym samym zwolnienie szkoleniowca stawało się coraz bardziej prawdopodobne. Pomimo tego, że sam zainteresowany na pomeczowej konferencji przekonywał, że nie ma zamiaru podawać się do dymisji.

Jestem tu od ponad dwóch lat i trzy przegrane mecze nie są powodem, żeby złożyć rezygnację na biurko prezesa. Co roku w okienkach transferowych tracimy około dziesięciu zawodników. Musimy poruszać się w ramach finansowych, jakie nakłada klub. Co roku przez to musimy zaczynać tak naprawdę od zera. W tym roku stworzyliśmy nowy zespół i uważam, że jesteśmy razem w stanie osiągnąć więcej, niż do tej pory. Zdajemy sobie sprawę, że nasza słabsza forma to kwestia ostatnich co najmniej sześciu miesięcy. Musimy mieć jednak świadomość ruchów, jakie przez ten czas zaszły – mówił Lettieri na pomeczowej konferencji.

Oczywiście, choć sam zainteresowany nie zamierzał podawać się do dymisji, ta i tak go dopadła. Jak już wcześniej w tekście wspomniano, Gino Lettieri pożegnał się z klubem kilkanaście godzin po porażce z Jagiellonią. Obecnie tymczasowe obowiązki szkoleniowca przejął Sławomir Grzesik, a nowego szkoleniowca Korony poznamy w najbliższych dniach. Co ciekawe Gino Lettieri był najdłużej pracującym szkoleniowcem Korony Kielce w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Włoch pracował w Kielcach nieprzerwanie od maja 2017 roku.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze