Legia Warszawa przełamała się, czarne chmury nad Wisłą.


Legia Warszawa zalicza cenne zwycięstwo, Wisła zbliża się do spadku

29 kwietnia 2023 Legia Warszawa przełamała się, czarne chmury nad Wisłą.
Zbigniew Harazim / www.zbyszkofoto.pl

Legia Warszawa pokonała na własnym stadionie Wisłę Płock. Drużyna Kosty Runjaicia stoi przed bardzo ważnym wyzwaniem, jak powiedział sam trener: „to będzie najważniejszy mecz w mojej karierze trenerskiej”. „Wojskowi” nie zagrali wybitnego spotkania, ale na przybyszy z Płocka to wystarczyło. Jak zmieniła się sytuacja obu ekip po tym spotkaniu?


Udostępnij na Udostępnij na

Legia nie była dobra, ale Wisła tym bardziej

Legia Warszawa wygrała 2:0, właściwie bez większego zagrożenia bramki ze strony Wisły. „Wojskowi” nie musieli wkładać w ten mecz dużo, aby dominować, bo zwyczajnie rywal nie zawiesił poprzeczki wysoko, był bardzo słaby. Goście nie byli zdecydowani w pressingu, nie mieli pomysłu na grę z przodu, jako tako się bronili, bo Legia często była zmuszana do strzelania z dystansu.

– Przystępowaliśmy do piątkowego spotkania w niełatwych okolicznościach. W trzech ostatnich meczach nie wygraliśmy, doznaliśmy porażki w rywalizacji z Wartą. Tak jak powiedziałem na przedmeczowej konferencji – najlepszym lekiem na naszą sytuację jest zwycięstwo. Przez cały czas piątkowej konfrontacji kontrolowaliśmy przebieg spotkania, graliśmy dobrze piłką i bardzo dobrze wyglądaliśmy w obronie. Oczywiście mogliśmy zdobyć szybciej drugą bramkę, ale najważniejszy jest końcowy rezultat. Zdobyliśmy, jak do tej pory 60 punktów. Uważam to za dobry wynik. Jest godzina 20:45 i teraz możemy rozpocząć przygotowania do finału z Rakowem. Przed piłkarzami dwa nieco lżejsze dni, a już we wtorek czeka nas arcyważny mecz finałowy. – Mówił na konferencji prasowej po meczu Kosta Runjaić, trener warszawskiej Legii.

Legia przed meczem z Rakowem

Wydaje się, że do rywalizacji o Puchar Polski Legia Warszawa może podchodzić już z większym uśmiechem, aniżeli miałoby to miejsce przed tym spotkaniem. W końcu wygrana z Wisłą była pierwszą po trzech meczach posuchy. Warto również zobaczyć, że ostatnie przegrane w lidze spotkanie z Wartą Poznań, było pierwszą klęską Legii w ekstraklasie od października.

Choć, jak już ustaliliśmy, legioniści nie zagrali wybitnego meczu, to jednak nadzieja na tytuł jest. W końcu w Rakowie ostatnio mieliśmy zamieszanie, chociaż częstochowianie z Lechią rozprawili się po… mistrzowsku. Z gdańszczanami to jednak aż taki problem nie jest. W końcu Lechia była przed tym meczem po trzech porażkach z rzędu, a teraz dołożyła czwartą.

Pamiętajmy jednak, że Legia Warszawa swój najlepszy mecz w sezonie rozegrała na początku tego miesiąca w meczu właśnie z Rakowem. Zespół Runjaicia odprawił z kwitkiem drużynę Papszuna. Warszawiacy byli bezdyskusyjnie lepsi, a klub z Częstochowy miał bardzo zły dzień, bo Legia wtedy w 100% zasłużyła na zwycięstwo i szkoda dla niej, że nie skorzystała ze zmniejszenia straty w lidze.

– To nie presja, ale przyjemność występować w takich meczach. Pokonaliśmy bardzo długą drogę, a szansę oceniam 50 na 50. Będziemy gotowi do twardej walki. Zależy mi również na tym, żebyśmy czerpali radość z gry. Można powiedzieć, że wtorkowy mecz zagramy u siebie w domu. Na pewno atmosfera będzie niesamowita. To będzie najważniejszy mecz w mojej karierze trenerskiej. Wiem, że cała Polska będzie oglądała to spotkanie. Najwyższa pora, żeby Legia ponownie podniosła Puchar Polski. – Mówił Runjaić.

Josue

– Portugalczyk jest najlepszym piłkarzem w tym sezonie w PKO Ekstraklasie. Z jego kontraktem na razie nie ma przełomu. Ma propozycję na stole. – Mówił Paweł Gołaszewski na początku miesiąca spytany przez nas o Portugalczyka.

Bez wątpienia zgadzamy się z tą opinią, Josue jest nie tylko najlepszym graczem Legii, ale i ligi. Problem w tym, że być może po sezonie odejdzie z Warszawy, właściwie dużo zależy tutaj od decyzji kierownictwa Legii. Bo jeżeli ono postanowi dać Portugalczykowi znaczną podwyżkę, najpewniej zostanie. Jeśli jednak nie będzie chciało naginać budżetu, może się skończyć rozstaniem. A mówiło się nawet o Lechu Poznań, byłby to więc jeden z najgorętszych transferów ekstraklasy ostatnich lat. Najlepszy piłkarz ligi odchodzący z Legii do Lecha i to jeszcze za darmo.

Josue cały sezon ma kapitalny i pojedynczy słabszy mecz nie może go podważyć. Skupmy się jednak na tym, jak zagrał w starciu z ekipą „Nafciarzy”. Choć zdobył bramkę otwierającą wynik spotkania, nie mówimy tu o dobrym występie. Owszem, jak to w przypadku piłkarza tej klasy były i skuteczne zagrania, którymi zazwyczaj nas raczy. Jednak wiele prób takich podań w tym meczu zwyczajnie kończyło się źle. Josue posyłał za mocne i niecelne piłki. Były nawet sytuacje, w których podawał źle na kilka metrów.

Wisła Płock w walce o spadek

Po porażce w meczu z Legią, Wisła Płock może zrównać się punktami nawet z 14. drużyną tabeli. Jednak nie to jest najważniejsze w kontekście utrzymania. Wisła powinna liczyć na to, aby Zagłębie Lubin nie pokonało Widzewa, a Śląsk Radomiaka, ponieważ są to dwie drużyny w tym momencie najbardziej zagrożone spadkiem. Jeśli by wygrały, sytuacja Wisły zrobi się nieciekawa, choć będzie kilka zespołów pod nią, to nad strefą spadkową będzie o dwa punkty.

Mecz z Legią był dla „Nafciarzy” trzecią porażką z rzędu, co składa się na mizerny w tym roku dorobek punktowy Wisły. W 13 meczach na możliwe 39 „oczek”, płocczanie zdobyli zaledwie osiem. Przekłada się to na fakt, że zdobyli, do spółki ze Stalą Mielec i Miedzią Legnica, najmniej punktów. Pamiętajmy jednak, że zespoły z Mielca i Legnicy zagrały 0 jedno spotkanie mniej.

I taki stan rzeczy jest już naprawdę problematyczny, bo zaraz się może okazać, że kolejne potknięcie zakończone zostanie znalezieniem się w strefie spadkowej. Wtedy już Wisła Płock, zwłaszcza w obecnej formie, będzie faworytem do spadku. Przy takim obrocie spraw jeszcze dziwniej wygląda taka tabela PKO Ekstraklasy, jaką możemy ujrzeć powyżej. Co też można łatwo z niej wywnioskować, Wisła przez 14 kolejek zdobyła 14 punktów więcej, niż przez następne 16. W obecnej chwili fakty są niestety dla drużyny z Płocka przytłaczające.

 

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze