Lech Poznań pokonał FC Honka 3:1 i znacznie zbliżył się do awansu do III rundy eliminacyjnej Ligi Europy. Pierwsza połowa zakończyła się remisem, ale po przerwie piłkarze Mariusza Rumaka przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Wynik spotkania otworzył w 11. minucie Vojo Ubiparip. Sześć minut później wyrównał napastnik FC Honka Jussi Vasara. Po przerwie gola na 2:1 dla „Kolejorza” strzelił Łukasz Teodorczyk, a wynik meczu ustalił w 71. minucie Marcin Kamiński.
Lech Poznań bardzo dobrze rozpoczął spotkanie w Espoo. Już w 7. minucie po świetnym dośrodkowaniu Łukasza Teodorczyka dobrze głową uderzył Kasper Hamalainen, a piłka po jego strzale trafiła w słupek. Lech poszedł za ciosem i już po chwili prowadził 1:0. Po kolejnym dośrodkowaniu Teodorczyka tym razem głową piłkę do siatki skierował Vojo Ubiparip.
Po golu gra Lecha diametralnie się zmieniła – niestety na gorsze. Wykorzystali to piłkarze gospodarzy, którzy w 17. minucie doprowadzili do wyrównania. Po dośrodkowaniu w pole karne wicemistrza Polski piłkę niefortunnie wybił Manuel Arboleda. Błąd Kolumbijczyka wykorzystał Jussi Vasara, który dobrym strzałem pokonał Krzysztofa Kotorowskiego.
Podobnie jak pierwszą drugą połowę „Kolejorz” rozpoczął, obejmując prowadzenie. W 53. minucie piłkę w pole karne skierował Mateusz Możdżeń. Tam był Szymon Drewniak, który zagrał do Łukasza Teodorczyka, a ten po sporym zamieszaniu wpakował futbolówkę do bramki Waltera Viitala.
W 64. minucie gospodarze znów mogli wyrównać. Wtedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego groźnie głową uderzył Ruben Palazuelos, a piłkę z linii bramkowej wybił Szymon Drewniak. Od 71. minuty wicemistrzowie Polski prowadzili już 3:1. Tym razem sędzia odgwizdał rzut wolny dla lechitów, a do piłki podszedł Marcin Kamiński. Obrońca „Kolejorza” popisał się świetnym strzałem po ziemi, który znalazł drogę do bramki Waltera Viitali.
Gol Kamińskiego ustalił wynik spotkania. Ostatecznie Lech Poznań pokonał FC Honka 3:1 i wraca do Poznania z dwubramkową zaliczką.
Haha , brawo Lech. Ciekawe gdzie są teraz ci wszyscy
co się wczoraj z Legi śmiali.
Panie Filipie, ja też bym chciał żeby Lech był
mistrzem Polski ;)
Mam nadzieję ,że Lech i Legia wygrają u siebie :)
W nich nadzieja ,bo Śląsk i Piast raczej nie mają
szans...
Mecz nie odbywał się w Espoo, lecz pod Helsinkami.
Co do samego meczu, Honka pokazała klasę.
@Legia - Nie wiem jak na ich portalach, ale tu
czegoś takiego nie było. Nie należy oceniać meczu
po 45 minutach, na szczęście Lech zagrał w drugiej
połowie przyzwoicie i wywozi cenne zwycięstwo jak i
Legia z terenu rywala. Wybiegając w przyszłość
myślę, że to te dwa kluby będą wiodły prym w
następnym sezonie w (ekstra)klasie ;
Najlepszy skład moim zdaniem na europejskie puchary
w Lechu to :
- Burić
- Kebba Ceesay, Arboleda ( Augustyn* gdyby
przeszedł), Kamiński, Henriquez
- Trałka, Murawski
- Lovrencsics, Hamalainen, Pawłowski
- Teodorczyk
Wzmocnień wymaga środek obrony, a także defensywny
pomocnik środkowy, o którym się nie mówi;
Drewniak to szambo, w polskiej lidze kopanej może
sobie jakoś radzić, ale nie w europejskich
pucharach gdyby musiał zastąpić Trałke lub
Murawskiego z powodu kontuzji lub gorszej formy o co
u nich nie trudno; to samo tyczy się Możdzenia.
Ubiparip zaś to kompletne dno zresztą wiadomo to
nie od dziś, w tak szanującym się klubie jak Lech
nie powinien mieć miejsca w składzie, które
zajmuje perspektywicznym graczom jak 18-letni
Linetty, czy 17 letni Dariusz Formella :)
a teraz wszyscy zamk nac mor dy bo wam wszystkim
napie rdole hahahahahah chu je ja pier dole niedo
jebance!
Brawo Lech rozegrali dobry mecz tak jak wczoraj Legia
ale jest dobrze trzy drużyny w trzeciej rundzie
może 4 Piast wygra u Siebie 1:0 i są wszyscy razem