Adam Lallana nie opuści ekipy „Świętych”. Skrzydłowy klubu, w którym występuje Artur Boruc, stwierdził, że jest szczęśliwy i nie chce zmieniać otoczenia.
W kuluarach mówiło się o transferze Anglika do Manchesteru United. Trener „Świętych” ostrzegł innym menedżerów, aby zostawili zawodnika w spokoju. Teraz jego słowa potwierdził sam zainteresowany i swoją wypowiedzią uciął wszystkie medialne spekulacje.
– Nie potrafię wyrazić, jak szczęśliwy jestem grając tutaj. Czuję się związany z klubem i miastem. Związany z moją rodziną i dziećmi. Żyje nam się tu dobrze i nie zamierzam zmieniać otoczenia – stwierdził Lallana.
Skrzydłowych „Świętych” rozgrywa dobry sezon. Do tej pory grał w 18 ligowych spotkaniach, cztery razy trafiał do siatki i zaliczył pięć asyst.
– Jestem zachwycony, że mogę tutaj grać. Do tego pod kierownictwem jednego z najlepszych menedżerów w lidze.
3 lata temu podobnie wygladala sytuacja Andy'ego
Carrolla z Newcastle United a gdu Liverpool FC zlozyl
lukratywna oferte za35000000£ to zostal sprzedany
No wiesz ale za Lallanę to raczej nikt nie da 35
milionów.