Primera Division rusza za niespełna dwa tygodnie, a w Realu Madryt wciąż spierano się o bramkarza numer jeden. Bój toczył się oczywiście pomiędzy Ikerem Casillasem a Diego Lopezem. Można śmiało powiedzieć, że „Święty Iker” wygrał ten pojedynek, podobnie jak Celtic z Legią (wybaczcie, musiałam o tym wspomnieć) walkowerem. Diego Lopez rozstał się bowiem z klubem z Madrytu. Kierunek jaki obrał to Włochy, a dokładnie AC Milan.
Od dłuższego czasu zarówno kibice, eksperci, jak i trenerzy byli podzieleni w kwestii wyboru pomiędzy Lopezem, a Casillasem. Przed meczem o Superpuchar Europy, który odbędzie się 19 sierpnia, Carlo Ancelottti postawił jednak sprawę jasno. Na boisko wyjdzie Casillas. Łatwo się było domyślić, że w lidze to również ten golkiper będzie grał pierwsze skrzypce w drużynie „Królewskich”. Wybór Ancelottiego mógł tylko utwierdzić Lopeza w podjęciu decyzji o odejściu z klubu.
NEW VIDEO – #DiegoLopez joins #ACMilan! | http://t.co/oGMR803hoR RT?
— Rossoneri TV (@RossoneriTV) August 9, 2014
O transferze zawodnika do Milanu informowały liczne włoskie media. Do porozumienia między zawodnikiem a klubem doszło w tę sobotę. W Forte dei Marmi we Włoszech z wiceprezydentem Milanu, Adriano Gallianim, spotkał się przedstawiciel bramkarza Manolo Garcia Quilon, co potwierdziła klubowa telewizja włoskiej drużyny. Oficjalnie transfer potwierdził również szkoleniowiec „Rossonerich”, Filippo Inzaghi:
– Jestem bardzo szczęśliwy, to istotny dzień. Przyjście Diego Lopeza do naszej drużyny jest bardzo ważnym wydarzeniem. To bramkarz z doświadczeniem, co w naszej ekipie jest ogromnie ważne.
Diego Lopez z Milanem ma podpisać czteroletni kontrakt. 32-latek w poniedziałek przejdzie testy medyczne. Jeśli wszystko przebiegnie bez komplikacji, Lopez będzie zarabiać 2,5 miliona euro za każdy z czterech sezonów spędzonych w drużynie Silvio Berlusconiego. Ile Milan zapłaci za hiszpańskiego bramkarza jeszcze nie wiadomo.
Obecnie w ekipie „Rossonerich” jest czterech bramkarzy. O miejsce w wyjściowym składzie Lopez będzie walczył z 37-letnim Christianem Abbiatim, którego kontrakt z klubem wygasa w 2015 roku. O jego następcę AC Milan już się martwić nie musi. Włoski klub wreszcie może mówić o stabilizacji w swojej bramce.
Casillas ma jeden problem z głowy. #DiegoLopez
— Barbara Bardadyn (@b_bardadyn) August 9, 2014
Czy ze strony Realu Madryt był to dobry ruch? Patrząc na poczynania Casillasa na mundialu, mam wątpliwości. Czy Diego Lopez jest jednak obecnie w lepszej dyspozycji niż „Święty Iker”? To mógł ocenić tylko Carlo Ancelotti, którego wybór był jasny. Casillas w Realu teraz będzie walczył o skład tylko z Keylorem Navas, który aby posadzić 33-letniego Hiszpana na ławce, musi liczyć na jego kontuzje, zakończenie kariery albo naprawdę fatalną dyspozycję. Patrząc na ten transfer z perspektywy Diego Lopeza, można jednak śmiało powiedzieć, że podjął dobrą decyzję. Biorąc pod uwagę jego wiek i znakomite umiejętności, każdy ruch, pozwalający mu na regularną grę, byłby z jego strony dobry. Kibice La Liga będą jednak na pewno tęsknić za jego znakomitymi interwencjami.
https://www.youtube.com/watch?v=f8kKA6uOicM