Obrońca Arsenalu Londyn, Laurent Koscielny, czeka na powołanie do reprezentacji Francji. Obrońca „Kanonierów” wierzy, że jego postępy zostaną zauważone przez selekcjonera „Trójkolorowych”.
25-letni obrońca przeniósł się do Arsenalu podczas letniego okienka transferowego. Wcześniej Francuz reprezentował barwy Lorient. Do tej pory Koscielny regularnie występował w pierwszym składzie Arsenalu, a w meczu z Boltonem wpisał się też na listę strzelców. Zawodnik „Kanonierów” mógł występować w reprezentacji Polski, lecz ostatecznie wybrał grę dla Francji.
− Moja kariera nabrała dużego rozpędu w ciągu trzech ostatnich miesięcy. To dla mnie wielkie wyzwanie, ale czuję się coraz lepiej pod względem fizycznym. Dużo czasu na treningach poświęcam na ćwiczenia budujące masę mięśniową. W Anglii gra się znacznie bardziej siłowo, napastnicy ostrzej atakują, a gra jest znacznie intensywniejsza – powiedział Laurent Koscielny.
czekaj złamiesz noge i nie będziesz juz taki
chojrak zdrajco
czarował, ze chce grac dla Polski, a teraz czeka na
powołanie do reprezentacji Francji. Ładne jaja!!!
on nic nie mysli zagra w reprezentacji francji 4-5
mrczów i zacznie być omijany w powołaniach a w
reprezentacji miałby pewne miejsce na długie lata
no i napewno grałby na euro 2012 co z obecną formą
francji nie jest takie oczywiste mam tylko nadzieje
że gdy niedostanie powołania od Francji, to nagle
mu sie nie odmieni i bedzie chciał grac dla POLSKI
a nie wiecie jak tam sprawy z perqisem.......
zdecydował sie grać dla polski czy nie