Pech nie opuszcza podopiecznych Franciszka Smudy. Najpierw z powodu urazów rozpadła się cała niemal linia obrony (Bosacki, Tanevski, Dymkowski, Midzierski), a teraz z obozu Lechitów dochodzą informacje o niedyspozycji Emiliana Dolhy i Jakuba Wilka.
Rumuński bramkarz cierpi na uraz stawu łokciowego, który okazał się na tyle poważny, że zawodnik kilka dni temu musiał przejść zabieg operacyjny. Dolha do końca roku nie zagra, a swoją szansę będzie próbował wykorzystać rywalizujący z Rumunem o miejsce między słupkami – Krzysztof Kotorowski.
Do stycznia w treningach nie będzie brał udziału Jakub Wilk. Utalentowany skrzydłowy ma pękniętą łąkotkę i jeszcze w tym tygodniu przejdzie zabieg jej szycia. Pod nieobecność Wilka o miejsce w podstawowym składzie rywalizować będą Przemysław Pitry i Panamczyk Luis Henriquez.