W sobotnim sparingu Wisły Kraków urazu doznał Łukasz Garguła. Kontuzja z pozoru wyglądała groźnie, Garguła opuścił boisko już po kilkunastu minutach.
Jak się okazało, uraz nie jest jednak bardzo groźny. Sytuację wyjaśnił szkoleniowiec „Białej Gwiazdy”.
– Łukasz powinien dojść do siebie do meczu z PGE GKS-em Bełchatów. Dziś nie wyszedł na trening, we wtorek jeszcze będzie mocniej pracował indywidualnie z Danielem Michalczykiem, a od środy będzie trenował normalnie – powiedział Tomasz Kulawik.
Do zdrowia wraca również obrońca krakowskiej drużyny, Michał Czekaj.
– Michał też od wtorku będzie próbował wejść w trening. Na mecz z PGE GKS-em raczej nie zdąży, ale na spotkanie Pucharu Polski z Jagiellonią powinien już być gotowy – dodał trener zespołu.
Przygotowania do meczu z Bełchatowem opuści także nowy nabytek Wisły, Emmanuel Sarki, który obecnie przebywa w Belgii i załatwia ostatnie formalności związane z wizą.