Były kapitan Glasgow Rangers Barry Ferguson doznał poważnej kontuzji łydki i nie zagra do końca sezonu.
Do kontuzji doszło podczas sparingowego spotkania między rezerwami Rangersów i Hearts, zakończonego bezbramkowym remisem.
Z początku lekarze podali informację, że 31-letni zawodnik będzie pauzował dwa tygodnie. W miarę w szybki powrót do zdrowia zawodnika wierzył także drugi szkoleniowiec „The Gers” Tommy Wilson. – Jestem pewien, że jego powrót na boisko nastąpi w ciągu dwóch najbliższych tygodni. – powiedział na oficjalnej stronie klubu.
Jednak poranne badania wykazały, że kontuzja jest poważniejsza niż na początku się wydawało i Barry Ferguson nie zagra już w tym sezonie.