Pomocnik Sevilli udzielił dość zaskakującego wywiadu, w którym powiedział, że od dzieciństwa marzył, aby kiedyś zagrać w zespole „Królewskich”. Taka deklaracja z pewnością mu to ułatwi.
Już od jakiegoś czasu pojawiały się głosy, że pomocnikiem zespołu z Andaluzji może być zainteresowany Jose Mourinho. Sam zawodnik po raz pierwszy jasno wyraził zadowolenie z takiego obrotu spraw.
– To zawsze ogromna radość, gdy pojawia się zainteresowanie klubu, który darzysz sympatią. To byłoby jak sen, ale trzeba pamiętać, że to na razie plotka – przyznał podczas jednego z programów we francuskiej telewizji.
Kondogbia dodał także, że o grze w koszulce „Królewskich” marzył już od dzieciństwa.– O grze w Realu Madryt marzyłem już wtedy, gdy byłem dzieckiem. Poza tym mógłbym po raz pierwszy zagrać w Lidze Mistrzów.
Tak chce go w Realu.
Powoli trzeba szukać następcy dla Alonso. Kondogbia
wydaje się dobrym kandydatem, ale jest też ponoć
jakieś zainteresowanie Verattim. Choć w sumie
przyjście tego drugiego ma być oznaką przyjścia
do Madrytu Ancelottiego. Więc jeżeli transfer Marco
miałby o tym decydować to tak - wolę Kondogbię.
Choć nie należy zapominać o Casemiro :P
Żoze nie zamierza robyć żadnych transferów, ani
Szef też nie, bo Mou odchodzi, a szef nie.