Paris Saint Germain w niedzielny wieczór pokonało na Parc des Princes Stade Brest 3:1 i awansowało na drugie miejsce w Ligue 1. Prezentujący znakomitą formę zawodnicy z Paryża do prowadzącego w tabeli Lille mają już tylko punkt straty.
Antoine Kombouare jest zachwycony grą swoich podopiecznych i podkreślił, że trzy bramki zdobyte w spotkaniu z drużyną, która traci ich najmniej w lidze, to nie lada wyczyn.
– To dla nas fantastyczny tydzień. Remis z Olympique Lyon (2:2) wywołał wiele spekulacji na temat formy moich zawodników. Rozwialiśmy je wygraną w europejskich pucharach z Sevillą (4:2), a następnie podtrzymaliśmy dobrą passę wygraną z bardzo dobrym zespołem, jakim jest Brest. Pokazaliśmy wielki charakter i jakość. Zdobycie trzech bramek w meczu przeciwko najlepszej obronie L1 jest wykazem strzeleckiego potencjału zespołu. Brest sprawiło nam wiele problemów. Po straconej bramce humory poprawił nam Mathieu (Bodmer), a Ludo (Giuly) przypieczętował wygraną – powiedział szkoleniowiec PSG.
Dziewiątą bramkę w Ligue 1 zdobył Nene, który już w 5. minucie pokonał bezradnego bramkarza z Bretanii.
– Od pierwszej minuty do końcowego gwizdka walczyliśmy o tę wygraną i jesteśmy zadowoleni z tego zwycięstwa. Cieszę się, że zdobyłem kolejną bramkę i pomogłem drużynie – skomentował Brazylijczyk.
Trzecią bramkę dla Paris Saint Germain zdobył Giuly. Doświadczony zawodnik grał dziś bez kompleksów i potwierdził swoją wspaniałą dyspozycję.
– Wiedzieliśmy, że spotkanie z Brest będzie bardzo trudne. Jesteśmy zadowoleni z tego zwycięstwa i kontynuujemy wspaniałą passę. Wielkie ukłony w kierunku asystującego przy mojej bramce Hoarau – wyjaśnia Francuz.