Po niemałych wydatkach związanych z zakupem Edisonem Cavanim, właściciele Napoli mają na oku innego napastnika. Mowa tutaj o Cristiano Lucarellim, który miałby zasilić neapolitańczyków.
Włoska prasa donosi, że „Azzurri” interesują się kolejnym napastnikiem. Posunięcie klubu z południowej części kraju jest dziwne, bo przecież kilka dni temu za 17 milionów euro do klubu przeszedł Cavani.
Lucarelli w poprzednim sezonie, reprezentując barwy Livorno, trafił do siatki dziesięć razy. Niestety, te trafienia nie pomogły „Czerwonawym” zostać w Serie A. Lucarelli po sezonie nie spadł o poziom niżej, a wrócił do macierzystego klubu – Parmy. Prasa podpowiada, że napastnik byłby tylko czwartym graczem napadu w klubie, zaraz za plecami Cavaniego, Lavezziego oraz Fabio Quagliarelli.
Po co im dziadek że spadkowica który kidyś był
królem strzelców Serie A. Mają wspaniałe trio
Cavani świetnie grał na mundialu, Lavezzi powinien
z Argentyną jechać na mundial za dziadka Martina
Palermo, a Quagliarella to reprezentant Włoch i był
na mundilau strzelił nawet gola.Chociaż na ławce
by się przydał Luccarelli.To miasto mają dobry Sos
do Spaghrtti.