Atletico Madryt od trzech spotkań nie potrafi wygrać meczu. Ta niemoc wywołała niepokój w drużynie Javiera Aguirre i wzajemne oskarżenia.
Po wczorajszym, zremisowanym 1:1 meczu z Almerią Agüero skrytykował postawę kolegów. W rozmowie z dziennikarzami wyraził swój żal, że jego zespół nie potrafił pokonać przeciętnie grającej Almerii, która w dodatku końcowe kilkanaście minut grała w osłabieniu.
Natomiast dziś bramkarz Atletico, Leo Franco, krytycznie wypowiedział się na temat zachowania kolegi z drużyny. Uważa on, że Agüero zbyt pochopnie ocenił postawę zawodników i tak naprawdę nie ma jeszcze mowy o jakimkolwiek kryzysie, pomimo trzech kolejnych meczów bez zwycięstwa.
Leo dodał jeszcze, że pomiędzy nim a Agüero nie ma żadnego konfliktu, a obaj gracze wyjaśnili sobie zaistniałą sytuację w koleżeńskiej rozmowie.