W niedzielę Lech Poznań zremisował na własnym obiekcie z Ruchem Chorzów. Wynik ten znacznie skomplikował sytuację "Kolejorza" w tabeli. Na domiar złego w kadrze na przyszły mecz może zabraknąć trzech podstawowych zawodników.
Bartosz Bosacki we wczorajszym spotkaniu uszkodził mięsień przywodziciela i w 64. minucie opuścił plac gry. Dzisiejsze badania pokażą, na ile ten uraz jest poważny i czy zawodnik zostanie zmuszony pauzować w następnym meczu. Hernan Rengifo powoli zaczyna trenować, jednak od jego samopoczucia i wydolności zależy decyzja o ewentualnym włączeniu go do składu. Zdecydowanie gorzej ma się sprawa z Ivanem Djurdevicem. Ostatnio borykał się z bólem pachwiny, poza tym dopadły go inne dolegliwości. – Podejrzewam u niego zapalenie węzłów chłonnych i teraz będziemy szukali przyczyny tego zapalenia. Na razie jest leczony antybiotykami, a jutro przejdzie badania krwi – powiedział dr Piontek.
Czyli rozumie,że Lech ma mistrza już z głowy...;P
Tak to jest gdy ma się do dyspozycji 12,13 chłopa na
rundę...