Kim jest Marian Ziburske, człowiek, który chce przejąć Śląsk Wrocław?


Postanowiliśmy przyjrzeć się właścicielowi Westminster, Marianowi Ziburske, który chce zainwestować w Śląsk Wrocław

23 sierpnia 2023 Kim jest Marian Ziburske, człowiek, który chce przejąć Śląsk Wrocław?
Westminster Polska, Infront Sports

Trwa proces prywatyzacji Śląska Wrocław. Zainteresowana firma Westminster i Urząd Miejski Wrocławia pracują nad kształtem umowy inwestycyjnej. Proces trwa już jakiś czas i zapewne jeszcze chwilę potrwa. Na temat firmy Westminster napisano już chyba wszystko. Jednak w świetle artykułu Szymona Jadczaka na temat nowego właściciela Lechii Gdańsk uznaliśmy, że warto dokładniej przyjrzeć się także Marianowi Ziburske. Kim jest właściciel Westminster? Jak budował swoje biznesy? Dlaczego wybrał akurat polski rynek? Jeśli spodziewacie się rosyjskiej mafii oraz ukraińskich nieruchomości i szwajcarskich pieniędzy, to muszę was rozczarować. Tutaj są tylko – a może aż? – nieruchomości, konie i sport.


Udostępnij na Udostępnij na

Marian Ziburske urodził się w Leverkusen w 1980 roku. Gdy miał dwa lata, jego rodzina przeprowadziła się do Duesseldorfu. Jego mama nie była związana z biznesem. Grała w koszykówkę w niemieckiej Bundeslidze. Ojciec był dyrektorem wydawnictwa edukacyjnego. Odpowiadał za publikacje i czuwał nad stroną kreatywną firmy. Po zjednoczeniu Niemiec firma, w której pracował Ziburske senior, przejęła wydawnictwo krajowe i cała rodzina przeprowadziła się do Berlina.

Marian Ziburske chodził wtedy do liceum, ale nie skupiał się wyłącznie na nauce. Pierwszą firmę założył w 1998 roku, mając zaledwie 18 lat. Od samego początku zaczął działać na rynku nieruchomości. Pomagał w pozyskiwaniu finansowania najemcom, którym niemieckie spółdzielnie zaczęły wyprzedawać mieszkania.

Pierwsza inwestycja

Ziburske wykorzystał krach na niemieckim rynku nieruchomości. Duża liczba niespłaconych hipotek zmusiła banki do wyprzedaży nieruchomości po bardzo niskich cenach. Początkujący biznesmen znalazł wtedy apartamentowiec z 51 mieszkaniami, który ze względu na długi został przejęty przez Unicredit. Bank bardzo mocno namawiał Ziburske do zakupu.

Mówili, żebym złożył jakąkolwiek ofertę. No to zaproponowałem 600 tys. euro. Nie byli szczęśliwi, ale się zgodzili. Tyle że ja nawet takiej kwoty nie miałem – wspominał Ziburske na łamach „Forbesa” w 2018 roku.

Wyliczył sobie, że jeśli weźmie kredyt na pół miliona euro, to rata wyniesie około 5 tysięcy miesięcznie, a wpływy z najmu w najgorszym wypadku przyniosą cztery razy większy zysk. Cały proces przeszedł zaskakująco gładko.

– I tak zacząłem gromadzić nieruchomości. Wszedłem na rynek, kiedy nikt w niego nie wierzył – tak skwitował to Ziburske pięć lat temu w rozmowie z „Forbes”.

Od tego czasu inwestował w kolejne nieruchomości, a jego zasięg zwiększał się o kolejne miasta. Berlin, Drezno, Lipsk. Inwestował także w mniejszych miasteczkach, a wartość tych nieruchomości systematycznie rosła.

Westminster Immobilien

W 2008 roku założył firmę Westminster Immobilien. Na początku suma aktywów wynosiła milion euro. Rok później było to już 10 milionów euro. W 2010 roku firma nabyła pakiet nieruchomości o wartości 40 milionów euro. Była to jedna z największych transakcji, jakie zawarto w Niemczech w tamtym czasie. Większą część całego pakietu stanowiły nieruchomości pochodzące z likwidacji funduszu międzynarodowego. Dzięki temu w samym Halle udało się odnowić i przygotować do wynajmu około 560 mieszkań. Z czasem jednak Niemcy zaczęły robić się dla Ziburske za ciasne i za drogie. Ruszył więc na podbój zagraniczny. Najpierw Czechy i Kanada, a potem ogromny potencjał dostrzegł w Polsce.

Westminster Polska

Pierwsza inwestycja miała miejsce w 2017 roku w Mysłowicach. Była to zabytkowa kamienica Bauverein z 1915 roku. Wybudowało ją Niemieckie Towarzystwo Budowlane na fali rozwoju miasta Mysłowice. Budynek wpisany jest do rejestru zabytków jako cenny zespół zabudowy mieszkalnej z pierwszej połowy XX wieku. Zajmuje ponad 10 000 m². Przez wiele lat popadał on w ruinę. W 2005 roku w budynku doszło do pożaru, który strawił około 600 m² dachu. Obecnie znajduje się w nim ponad 170 lokali. Ziburske przejął go od syndyka masy upadłościowej i doprowadził do stanu używalności, inwestując w to siedmiocyfrową kwotę.

Bauverein, Mysłowice.

W Polsce trafił na dobry czas w gospodarce, co ułatwiło mu budowę dużej grupy. Już w pierwszym roku udało mu się pozyskać tysiąc mieszkań, inwestując tutaj tylko pieniądze zarobione w Niemczech, nie posiłkując się żadnymi kredytami.

Jak działa Westminster?

Obiekty, które najbardziej interesują Westminster, to budynki z wielkiej płyty, nowe i starsze kamienice oraz inne nieruchomości, które da się odświeżyć, wyremontować, podnieść ich standard i przede wszystkim podnieść ich wartość rynkową. Co ciekawe, Westminster mieszkań nie sprzedaje. Firmę interesuje tylko wynajem.

W 2018 roku Westminster Immobilien miał na koncie 32 tysiące mieszkań wartych ponad miliard euro. W tej chwili jest ich znacznie więcej.

Nie samymi mieszkaniami Ziburske żyje

O tym, że Marian Ziburske jest pasjonatem jeździectwa, już wspominaliśmy. Pięć lat temu wkroczył na warszawski Służewiec, a dziś jest tam największym inwestorem, który sponsoruje największe gonitwy sezonu. Co roku na Służewcu podczas tzw. Westminster Day organizowany jest Westminster Charity Race. W gonitwie biorą udział największe organizacje charytatywne w Polsce. Każda z nich otrzymuje darowiznę, której wysokość zależy od miejsca, jakie w wyścigu zajmie jej koń.

Westminster Day 2023

W tym roku stawka najlepszych europejskich koni zmierzy się w Gonitwie o Puchar Przyjaźni Westminster na dystansie 2000 m. Do udziału w gonitwie zaproszeni zostali uczniowie szkół międzynarodowych wspólnie z rodzicami.

Jeśli chodzi o wsparcie charytatywne, Ziburske działa również w Niemczech. W lutym 2020 podpisał umowę sponsorską z dyrektorem drezdeńskiej szkoły, Jorgiem Jakobi, na projekt „Firmy tworzą szkoły”. Założycielem fundacji, którą Westminster wspiera w tym projekcie, jest znany kibicom piłkarskim Ralf Rangnick. Ideą tego projektu jest skuteczne wspieranie dzieci w ich rozwoju. Zaangażowanie w ten projekt zostało docenione przez niemieckiego ministra kultury Christiana Piwarza.

Marian Ziburske i Ralf Rangnick

Z działań charytatywnych warto również wspomnieć o wsparciu dla 26 kenijskich dzieci z najbiedniejszych rodzin, którym Westminster zapewnia fundusze na edukację, wyżywienie i dojazdy do szkół.

Ogólnie na sponsoring firma przeznacza obecnie od 3 do 3,5 mln euro rocznie.

Udało nam się skontaktować z kilkoma podmiotami, które współpracowały z Westminster. Od każdego usłyszeliśmy, że to porządny i wiarygodny partner. Zresztą trudno uważać, że takie marki jak Union Berlin, Bayer Leverkusen, Hertha Berlin, hokejowa reprezentacja Niemiec czy Kanady godziłyby się na współpracę z kimś niewiarygodnym.

Marian Ziburske prywatnie

W 2017 roku kupił dom w Konstancinie i zamieszkał tutaj razem ze swoją rodziną. Rodzina jego ojca ma polskie korzenie, więc może z tego wynika fakt, że Ziburske w Polsce czuje się znakomicie, mimo że mógłby mieszkać w dowolnym miejscu na świecie. Jest fanem opery, a także sztuki, głównie socrealizmu, w którą zainwestował już 10 milionów dolarów. Jest to jedna z największych kolekcji w Europie. Jego syn Nicholas jako pierwszy z rodziny otrzymał polskie obywatelstwo.

– Marian Ziburske to człowiek, który ma swoje zasady i wartości. Ta nadrzędna, którą zauważyłem, to jego rodzina i ludzie dookoła. To miły człowiek w kontaktach, który do każdego podchodzi z szacunkiem. Sprawny z niego biznesmen. Od lat gramy razem w piłkę, a Marian swoje sprawy i podróże biznesowe po świecie ustawia zawsze w taki sposób, żeby poniedziałek i czwartek spędzić na boisku w gronie kolegów – mówi nam Cezary Kucharski, który namówił Ziburske do startu w przetargu o Śląsk Wrocław.

Epilog

Autor tego tekstu bardzo skrupulatnie przeszukał cały internet w poszukiwaniu jakichś „podejrzanych” informacji, które mogłyby budzić wątpliwości, czy Śląsk Wrocław będzie w rękach Westminster bezpieczny. Takich informacji znaleźć się nie udało. Autor zajrzał nawet w sprawozdanie finansowe spółki, którego analiza wykazała, że Westminster jest firmą, która cały czas się rozwija.

Komentarze
Deco (gość) - 8 miesięcy temu

Ciekawy tekst ale jakby się jednak doszukiwać słabości to największą jest na pewno znajomość z Kucharskim. Dotaktowo choć gość interesuje się sportem to głównie sponsoringiem a nie zarządzaniem klubem. Ciężko uwierzyć w miłość do piłki i bardziej prawdopodobna jest chęć zysku. Pytanie czy na piłkarzach z oferty Kucharskiego czy przy okazji wykupu klubu dogadują z miastem jakiś inny biznes. ps. warto też pamiętać, że poza tym że kopią z Kucharskim piłkę, to Kucharski w czasie jak koledzy kupowali drogie fury, zmieniali drogie dziewczyny i przepali kasę kupował masowo mieszkania i to pewnie obu panów bardziej łączy niż piłka.

Odpowiedz
Derek (gość) - 7 miesięcy temu

Heh z jakiej oferty Kucharskiego, o jakich ty piłkarzach piszesz? Kuchar póki co zajął się swoim zdrowiem i zawiesił działanie agencji piłkarskiej to raz a dwa nie bierze w ogóle udziału w negocjacjach z miastem bo Zubirske reprezentuje jakiś Jarosław Prus z kilkoma radcami. Kucharski jak zwykle z d*py podpiął się do tematu byle o nim
napisali.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze