Niedawno podpisał kontrakt z Chelsea, dzisiaj sparingowy mecz z AS Roma zaczął od pierwszych minut i chyba nie taki scenariusz sobie wyobrażał...
Śmialiśmy się z samobójczego trafienia Thomasa Phibela w meczu z Górnikiem, a kilka godzin później Mark Schwarzer chciał przeskoczyć zawodnika Widzewa i znaleźć się na szczycie notowania „wpadka weekendu”.
W 20. minucie Australijczyk nie zdołał opanować piłki, ta obiła się o słupek, przeleciała pomiędzy nogami golkipera, a Erik Lamela wbił ją do siatki. Na całe szczęście Chelsea i tak zdołała wygrać. Londyńczyków uratowały bramki Lamparda i Lukaku.
Poniżej wideo z tego zajścia:
jaki gamon
Dzieki za upojny weekend
:-)
Grał Skorupski ? Czy już stracił miejsce w
składzie ?