Śląsk Wrocław zremisował w sobotę z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Z gry zadowolony jest Przemysław Kaźmierczak, który cieszy się z braku straconej bramki.
– Na pewno to my byliśmy drużyną, która kontrolowała przebieg tego spotkania, jednak zabrakło nam odpowiedniego wykończenia – powiedział pomocnik Śląska po końcowym gwizdku. – Wierzymy jednak, że w najbliższym meczu poślemy już futbolówkę do bramki przeciwników i zgarniemy w Białymstoku komplet punktów – kontynuował.
Kaźmierczak uważa, że gra Śląska wygląda coraz lepiej i może się podobać kibicom. – Myślę, że styl, który prezentujemy, może się podobać, dlatego postaramy się utrzymać taki poziom gry już do końca sezonu – zakończył.