Reprezentacja Mali zajmuje aktualnie 45. miejsce w rankingu FIFA. Dla Kasperczaka byłaby to już szósta przygoda z afrykańskim futbolem.
– Mam propozycję z Mali, ale nie jest to jedyne zainteresowanie. Rozmawiam również z Arabią Saudyjską. Rozmowy z czterdziestą piątą reprezentacją świata są już na etapie zaawansowanym. Zobaczymy, jak to będzie. Po świętach na pewno podejmę jakąś decyzję – powiedział nam trener Kasperczak.
Jak sam zainteresowany przyznał, otrzymał kilka ciekawych ofert, ale ta z Mali była najbardziej konkretna. – Miałem kilka propozycji. Obecnie jednak dyskutuje z malijską federacją – dodał.
Kasperczak wyznał, że w przyszłym tygodniu leci do Bamako, gdzie dopnie wszelkie szczegóły swojej umowy i na 99 procent złoży podpis pod kontraktem z tamtejszą federacją.
Henryk Kasperczak miał okazję prowadzić Mali w latach 2001-2002. Prowadził też takie reprezentacje jak: Wybrzeże Kości Słoniowej, Tunezja, Senegal, Maroko.
Zapytany o strach związany przed wejściem drugi raz w tę samą rzekę odrzekł – To jest tylko polskie powiedzenie. W piłce nożnej ono nie działa. Są trenerzy, którzy odchodzą, potem przychodzą. Często zdarza się, że dwa razy prowadzi się tę samą drużynę.