Kasperczak i Smuda na razie nie chcą do kadry


1 kwietnia 2009 Kasperczak i Smuda na razie nie chcą do kadry

W ostatnich dniach wiele mówiło się o słabych wynikach trenera Leo Beenhakkera w reprezentacji Polski. Fachowcy zaczęli już nawet szukać jego następców. Wśród głównych kandydatów wymieniali m.in duet trenerski - Franciszka Smudę i Henryka Kasperczaka. Obaj jednak podchodzą do tego z dużym dystansem.


Udostępnij na Udostępnij na

Sytuacja holenderskiego szkoleniowca kadry Polski od dłuższego czasu jest nieciekawa. Beenhakker ma bowiem wielu wrogów, którzy po każdym niepowodzeniu lub przegranym meczu, za wszelką cenę starają się go skrytykować. W związku z tym istniało wiele głosów, które mówiły, że Beenhakker pożegna się wkrótce z reprezentacją Polski, a jego następcą miałby być ktoś z dwójki Kasperczak – Smuda. Obaj szkoleniowcy na razie nie traktują tego poważnie. Kasperczak walczy o utrzymanie z Górnikiem, Smuda natomiast jest bliski zdobycia Mistrzostwa Polski z Lechem.

Franciszek Smuda
Franciszek Smuda (fot. Hanna Urbaniak / iGol.pl)

Obaj szkoleniowcy często podkreślali, że marzy im się praca w reprezentacji Polski. Kasperczak ma nawet zapisane w umowie z Górnikiem, że może odejść w chwili, gdy pojawi się oferta z Reprezentacji Polski. – To nie jest tak, że dybię na posadę zajmowaną przez Leo Beenhakkera. Kadra to marzenie każdego, ale ja na nią nie nastaję. Nikt na razie o niej ze mną nie rozmawiał. – mówi Smuda na łamach Gazety Wyborczej.

Smuda wielokrotnie był już typowany na stanowisko selekcjonera, ale nigdy nie czuł się na siłach. Kasperczak natomiast ma już w swojej karierze pracę z reprezentacjami z kontynentu Afrykańskiego.

Dywagacje o objęciu przez trenera Smudę kadry narodowej są tylko medialną karmą. Beenhakker wciąż jest trenerem reprezentacji, nikt go nie zwolnił i póki co nie zwolni. Nie zazdroszczę Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej i prezesowi Grzegorzowi Lacie obecnej sytuacji, z którą muszą sobie poradzić, ale Lech i trener Smuda rozwiązaniem nie będą. 14 kwietnia trener Smuda, prezes Jacek Rutkowski i ja siadamy do rozmów o nowym kontrakcie. – ucina wszelkiego rodzaju spekulacje Andrzej Kadziński, prezes Lecha.

Smuda nie zamierza przejmować kadry już teraz, ponieważ jest ona w trakcie rozgrywanych eliminacji i nie chce on brać na siebie tej odpowiedzialności, a na koniec zmieniać ich stylu gry, który różni się od preferowanego stylu trenera Beenhakkera. Dzisiaj Polska gra w Kielcach z San Marino. Od tego wyniku może wiele zależeć. O tym jak będzie przekonamy się już wkrótce.

Komentarze
~Gabor (gość) - 16 lat temu

NIECHCĄ... tia.

Słownik języka polskiego się kłania panowie. :/

Poważnie rozmyślam nad permanentnym wywaleniem was z
moich zakładek firefoxa :/

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze