Zarząd ligi hiszpańskiej ogłosił kary dla zawodników i trenerów za przewinienia w półfinałach Pucharu Króla. Największe straty poniesie Sevilla, której gracze i szkoleniowiec zostali zawieszeni na kilka spotkań.
Oba półfinałowe pojedynki pomiędzy Sevillą i Atletico Madryt obfitowały w ostre pojedynki, brzydkie faule i głośne protesty z obu stron. W pierwszym spotkaniu na Vicente Calderon oglądaliśmy aż trzy czerwone kartki, w tym dwie dla graczy gości. W rewanżu nie obyło się bez podobnych wykluczeń. Tym razem jednak oba dotyczyły zawodników z Andaluzji, którzy szybko stracili dwa gole i byli bez szans na awans do finału.
Wywołało to u nich złość, która przerodziła się w ostre zagrania i nieposkromiony, cięty język. Z boiska wylecieli Medel i Kondogbia, a z ławki trenerskiej na trybuny odesłany został Juan Carlos Carcedo, asystent pierwszego szkoleniowca. Nie umknęło to uwadze zarządowi ligi hiszpańskiej, który ukarał wyżej wymienionych zawieszeniami na kolejne spotkania. Kondogbia nie zagra w czterech meczach, Medel w trzech, a Carcedo dwa spotkania będzie musiał oglądać z trybun. Oznacza to, że Sevilla bardzo osłabiona przystąpi do następnych gier ligowych, gdyż kary te tyczą się rozgrywek Premiera Division.
Oprócz graczy Sevilli ostrzeżenia za niebezpieczną grę otrzymali Pique, Puyol, Arbeloa, Rakitić i Cata Diaz. Naganą ukarany został Raul Garcia, a zachowanie Diego Simeone zostało uwzględnione przez arbitra w komentarzu i zostanie rozpatrzone w późniejszym terminie.
Troche sie posypaly kartki
Ty wow masz rację ale trochę psazesadziłeś asz
nie tak dłużo