Kamil Pestka i Raków Częstochowa – transfer, który może przynieść wiele korzyści


Kamil Pestka przenosi się do Rakowa Częstochowa

17 czerwca 2023 Kamil Pestka i Raków Częstochowa – transfer, który może przynieść wiele korzyści
Łukasz Laskowski / PressFocus

Niegdyś Czesław Michniewicz nie widział bez niego lewej obrony w swojej młodzieżówce. Być może nie był uznawany za wielki talent, który wyjedzie za wielkie pieniądze za granicę, ale wierzono, że może się stać ważną częścią pierwszej reprezentacji na wiecznie słabo obsadzonej lewej obronie. Kamil Pestka jest na razie solidnym ligowcem i z pewnością  przyda się Rakowowi, ale ma szansę również zaistnieć w reprezentacji Polski.


Udostępnij na Udostępnij na

Po wygaśnięciu kontraktu z Cracovią lewy obrońca przenosi się do mistrza Polski. Przede wszystkim jest to dobry ruch Rakowa Częstochowa, który sprowadza sprawdzonego zawodnika, który ma jeszcze możliwości rozwoju i ma tylko 24 lata. Wydaje się, że on jeszcze nie wszedł na swój najlepszy poziom. Głównie przeszkodziły mu w tym kontuzje, które strasznie nękały go w poprzednich latach. Mimo jednak tych 24 lat, Kamil Pestka to piłkarz z ogromnym doświadczeniem także międzynarodowym. Nie może się nie przydać Rakowowi.

Kamil Pestka robi krok do przodu

Jednak nie tylko dla Rakowa jest to dobry ruch. Pestka w Cracovii więcej by nie osiągnął. Zdobył Puchar Polski, w którym zresztą został najlepszym zawodnikiem. Różne perypetie miał w Krakowie. Kłótnie z Michałem Probierzem i wypożyczenia do 1. Ligi tylko po to, żeby grać. W ten sposób pojechał na młodzieżowe EURO do Włoch jako zawodnik Chrobrego Głogów, ale trzeba przyznać, że dał tam radę grając przeciwko takim zawodnikom jak Federico Chiesa czy Dodi Lukebakio. Tylko że to było cztery lata temu.

Od tego czasu kariera Kamila Pestki mocno przyhamowała, ale nie dlatego, że ten tak bardzo obniżył loty. Na ostatnie trzy lata, dwa spędził na leczeniu kontuzji. Pod tym względem jest kotem w worku. Co by nie mówić, nie układa mu się kariera. W poprzednim sezonie tylko sześciokrotnie wybiegł na boiska PKO Ekstraklasy. Od sierpnia walczy z zerwanym więzadłem. Poważna kontuzja. Sezon 2021/2022 był jednak bardzo udany dla niego. Jeden z lepszych lewych obrońców ligi, cztery bramki i dwie asysty. Pokazał swoje możliwości w drużynie środka tabeli. Nagrodą było powołanie od Czesława Michniewicza tym razem do pierwszej reprezentacji. Nie było to jednak powołanie na wyrost. Za dobrą znajomość selekcjonera nie pojechał na kadrę.

To tylko pokazuje jakiego zawodnika pozyskuje Raków. Kamil Pestka mimo swoich przebojów z kontuzjami jest piłkarzem kandydującym do kadry. Wielkiej rywalizacji na tej lewej obronie nie ma. Wydaje się, że to najlepszy ruch, jaki mógł zrobić mistrz Polski. Mimo że wszyscy znają możliwości Pestki, to on wciąż może być jeszcze lepszy. Na próżno szukać było następcy Patryka Kuna gdzieś za granicą, jak możesz ściągnąć sprawdzonego gracza. Jedynym ryzykiem są kontuzje. Dla Pestki jest to naturalny krok do przodu i zmiana środowiska.

Rozwój

Gra w Rakowie może okazać się bardzo rozwijająca dla Kamila Pestki. Jak praktycznie dla każdego piłkarza gra w zespole mistrza Polski. Jego wielkim atutem była dyscyplina taktyczna. To z pewnością spodobałoby się Markowi Papusznowi, ale na pewno Dawid Szwarga również to doceni. Odpowiedzialny w defensywie, a w ofensywie także potrafi coś dołożyć. Nie jest to boczny obrońca, do którego trener mówi, żeby nie przekraczał linii środkowej boiska. Ma oczywiście doświadczenie jako lewy obrońca, ale grywał też bardzo dużo na lewym wahadle u Jacka Zielińskiego. W zasadzie to jak był zdrowy, a to zdarzało się rzadko.

– Cieszymy się, że Kamil mimo wielu ofert zdecydował się dołączyć do Rakowa. Jest uniwersalnym zawodnikiem, który może występować na pozycji pół-lewego obrońcy oraz na lewym wahadle. Kamil ma za sobą ciężki rok spowodowany kontuzją, ale wierzymy, że warunki, które mu stworzymy, pozwolą mu się odbudować i w pełni zaprezentować swoje umiejętności – powiedział dyrektor sportowy Rakowa, Robert Graf.

Ma jednak doświadczenie na tej pozycji i wręcz wahadło pasuje do niego jeszcze bardziej niż lewa obrona. W tych trudniejszych meczach w Lidze Mistrzów jest w stanie zablokować lewą stronę boiska. Może okazać się to nieocenione i mamy wrażenie, że Kamil Pestka to jeszcze półka wyżej niż Patryk Kun w swoim szczycie formy. Być może nie będzie to tak ofensywny wahadłowy jak Kun, ale pod względem zabezpieczenie defensywy i solidności to absolutny top. W przypadku kłopotów na środku obrony, powinien również sobie i tam poradzić. W poczynaniach defensywnych naprawdę ma niewiele wad.

Kamil Pestka może być przydatny w kadrze

Odnosimy wrażenie, że Kamila Pestkę i kadrę dzieli naprawdę niewiele. Być może wystarczą regularne występy w Rakowie, aby dostać powołanie od Fernando Santosa. Nie jest to być może gracz, który będzie lekiem na nasze wszystkie problemy na lewej obronie, ale chłopak, który wśród biedy i nędzy, wydaje się srebrem. Najważniejsze, żeby był zdrowy, a najprawdopodobniej konkurencja sama się wykruszy.

Tym bardziej, że wielu zawodników testowaliśmy już w poprzednich latach na tej pozycji i większość zawodziła. Pestka nie przeszedł jeszcze testu. Na razie tylko na młodzieżowym EURO się sprawdził. Prędzej czy później powinien dostać swoją szansę także w pierwszej reprezentacji. Transfer do Rakowa może go do tego znacznie przybliżyć. Jeśli mamy po raz enty odgrzewać tego samego kotleta z Arkadiuszem Recą, czy Tymoteuszem Puchaczem, to może warto wypróbować Pestkę. Oczywiście warunkiem koniecznym będzie zdrowie i dobra gra w nowych barwach, ale sądzimy, że przejście do Rakowa powinno go uskrzydlić.

Raków Częstochowa się zbroi

Na koniec warto pochwalić Raków za po prostu dobry ruch transferowy. Dużo mówiło się o Pestce w kwestii Lecha. Po udanym EURO we Włoszech było bardzo blisko transferu do Benevento. Na koniec jednak, mimo wyboistej drogi, wylądował w zespole mistrza Polski i ma ogromne szanse jeszcze na zaistnienie w reprezentacji. To nie jest piłkarz, którego ot tak możemy skreślić przy naszych problemach na lewej flance. A to tylko pokazuje, jak mądrego transferu dokonał Raków Częstochowa. Zawodnik aspirujący do kadry ściągnięty za darmo.

Kamil Pestka jest już piątym wzmocnieniem Rakowa. Piątym zawodnikiem wyciągniętym z polskiego klubu. Po oskubaniu spadkowiczów z ciekawych zawodników „Medaliki” osłabiły tym razem Cracovię. Jeśli Tomasz Walczak i Dawid Drachal to zawodnicy na przyszłość, tak Kamil Pestka to piłkarz, który wzmocni zespół już teraz. Podobnie jak Maxime Dominguez i Łukasz Zwoliński. Ruch, na którym mogą zyskać obie strony.

Komentarze
Patryk (gość) - 11 miesięcy temu

Super

Odpowiedz
Andrzej (gość) - 11 miesięcy temu

Obserwuję Kamila Pestkę bardzo długo.Jestem bardzo,o zadowolony ze Kamil przyszedł do Rakowa.Zeby omijały go kontuzje.Bardzo duże wzmocnienie Rakowa.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze