W smutnych nastrojach boisko opuszczali piłkarze Polonii Bytom. Kilka słów po meczu powiedział pomocnik zespołu z Górnego Śląska, Kaim Białkowski, którego uważa, że remis byłby najlepszym rezultatem.
Drużyna Polonii Bytom przegrała w Poznaniu z Wartą 1:2. Goście z Górnego Śląska zacięcie walczyli o to, aby wywieść ze stolicy Wielkopolski przynajmniej jeden punkt, ale nie udało się im tego dokonać.
Po meczu kilka słów powiedział pomocnik gości, Kamil Białkowski. Zawodnik twierdzi, że remis najlepiej odzwierciedliłby obraz sobotniego widowiska: – Uważam, że remis był w naszym zasięgu i byłby sprawiedliwym wynikiem. Obie drużyny miały swoje sytuacje, a w drugiej połowie zdecydowanie przejęliśmy inicjatywę, ale niestety nie udało się wygrać.
Zwrócił on również uwagę na błędy w formacji defensywnej. Przyznał, że momentami gra wyglądała bardzo dobrze, lecz kolejny raz nastąpiło rozluźnienie, czego konsekwencją była strata kolejnej bramki: – Mieliśmy moment nieuwagi. Wyszliśmy na boisko pełni skoncentrowania i zaczęliśmy od pierwszej minuty przegrywać 0:1. Natomiast później udało nam się wyrównać i cała gra zaczęła lepiej wyglądać, ale kolejny raz straciliśmy bramkę. Staraliśmy się podnieść. W grze wyglądało to nieźle, ale nie przełożyło się na bramki. Nie składamy broni i dalej walczymy o jak najwyższe miejsce w ligowej tabeli.
Z Poznania Błażej Zięty/ iGol.pl