Jak co tydzień, przyglądamy się najważniejszym transferom dokonanym przez kluby włoskiej Serie A. Do rozpoczęcia sezonu ligowego pozostało zaledwie pięć dni, czasu na wkomponowanie nowych zawodników zostało więc bardzo niewiele. Większość drużyn znajduje się już w końcowej fazie przygotowań, stąd też samych transakcji jest znacznie mniej. Przyjrzyjmy się zatem tym najciekawszym.
Potwierdzone transfery
Kto: Marco Benassi, Valentin Eysseric
Skąd: Torino, OGC Nice
Dokąd: Fiorentina
Trudne były ostatnie miesiące dla kibiców Fiorentiny. Klub najpierw poniósł klęskę w Serie A, zajmując dopiero ósme miejsce, później zaś musiał zmierzyć się z masowym exodusem swoich piłkarzy, skuszonych przez inne drużyny. Bernardeschi, Borja Valero czy Matias Vecino to nie są zawodnicy, których łatwo zastąpić. Zwłaszcza że przez długi czas „Gigliati” nie sprawiali wrażenia klubu, który próbuje to zrobić.
Zmieniło się to jednak w minionym tygodniu – na Artemio Franchi przybyło dwóch graczy, których zadaniem będzie uzupełnić wyrwę w środku pola, powstałą podczas tego mercato. Na obu piłkarzy klub przeznaczył zaledwie około dwunastu milionów euro, jednak oczekiwania wobec nich będą spore. Zwłaszcza wobec Marco Benassiego – byłego już kapitana Torino, który w drużynie z Olimpico udowodnił, że potrafi strzelać bramki, a przede wszystkim kreować sytuacje partnerom w ofensywie. A dobry rozgrywający potrzebny jest we Florencji jak – nie przymierzając – wzmocnienie obrony Interu Mediolan.
#TransferTalk :: Marco Benassi 🇮🇹 (22) MF !!
| @TorinoFC_1906 ——–>> @acffiorentina |
5-yr deal signed.#SerieA #Fiorentina ….. pic.twitter.com/xA8HMY4QhJ— Debjit Majumder (@Dmeister89) August 14, 2017
Kto: Dalbert Henrique
Skąd: OGC Nice
Dokąd: Inter Mediolan
Nicea straciła w tym tygodniu dwóch zawodników. Wspomnianego wyżej Eysserica, oraz właśnie Dalberta. W przeciwieństwie jednak do swojego byłego kolegi ze środka pomocy, lewy obrońca zasilił nowy klub za całkiem pokaźne pieniądze. Transfer ten budzi zresztą kontrowersje właśnie ze względu na kwotę odstępnego, jaką zdecydowali się zapłacić włodarze Interu. Brazylijczyk to solidny gracz, jednakże dwadzieścia milionów euro wydaje się jednak sumą mocno przesadzoną. Zwłaszcza że Inter nie szasta w tym okienku pieniędzmi, starając się raczej uzupełniać obecną kadrę niż na siłę ściągać wielkie gwiazdy, tudzież kandydatów na gwiazdy. Wydaje się, że Inter nauczył się czegoś przy okazji transferu Kondogbii.
Sam zainteresowany szybko będzie miał okazję, żeby się wykazać. Obrona młodszego z mediolańskich klubów wywoływała w minionym sezonie liczne palpitacje serca wśród zgromadzonych na Curva Nord, więc od Luciano Spalettiego wymaga się poprawy w grze tej właśnie formacji. Dalbert będzie zatem rozliczany głównie z gry w defensywie, co może działać na jego korzyść, nie jest to bowiem piłkarz, który może się pochwalić pokaźną liczbą asyst czy bramek.
https://twitter.com/BrazilStat/status/895716421824430080
Kto: Marten den Roon
Skąd: Middlesbrough
Dokąd: Atalanta
Jeden z dziwniejszych transferów tego okienka to powrót Holendra do Atalanty. Rok temu włodarze klubu z Bergamo oddali go do Middlesbrough bez żalu, gdyż trudno było uznać jego debiutancki sezon w Serie A za specjalnie udany. Miniony rok den Roon spędził więc w Anglii, gdzie co prawda zdobył cztery bramki, ale wraz ze swoją nową drużyną musiał pożegnać się z Premier League. Nie było mu jednak dane zagrać w Championship więcej niż raz, gdyż ponownie po jego usługi zgłosiła się Atalanta, odkupując środkowego pomocnika za trzy miliony więcej, niż zarobiła na nim przed rokiem. Holender w Middlesbrough nie błyszczał, a klub z Atleti Azzurri d’Italia czekają zmagania w Lidze Europy, transfer ten może zatem wywoływać poważne wątpliwości.
Pozostałe transfery: Gaston Ramirez z Middlesbrough do Sampdorii; Mario Lemina z Juventusu do Southampton; Jonathan Biabiany z Interu do Sparty Praga; Carlos Bacca z Milanu do Villarreal.
Plotki transferowe
Nadal trwają spekulacje na temat Patricka Schicka. Wiadomo już na pewno, że czeski napastnik nie będzie kontynuować kariery w Sampdorii. Nie jest jednak jasne, do jakiego klubu ostatecznie się przeniesie. W środku tygodnia gruchnęła informacja o tym, że zdobywca jedenastu goli w minionym sezonie jest już w Mediolanie, aby podpisać kontrakt z Interem. Najwidoczniej jednak nic z tego nie wyszło, agent zawodnika nadal bowiem prowadzi negocjacje z „Nerazzurrimi”, a także z Romą. Nie wiadomo jednak, czy do gry nie włączy się jeszcze Juventus.
Klub z Giuseppe Meazza opuścić ma za to Gary Medel. Zawodnik dostał zielone światło i najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu przeniesie się do tureckiego Besiktasu. Kwota odstępnego ma oscylować w okolicy trzech milionów euro. Inter dogadał się również wstępnie z Borussią Dortmund w sprawie wypożyczenia Emre Mora. Kwestia przenosin dwudziestolatka do Mediolanu ma się wyjaśnić w najbliższych dniach.
Milan nie ustaje w próbach pozyskania nowego napastnika i najprawdopodobniej nie ma zamiaru poprzestać na jednym. Na celowniku klubu z Via Aldo Rossi nadal znajduje się Andrea Belotti. Duet Mirabelli–Fassone przygotowuje ostatnią ofertę za zawodnika Torino, mającą opiewać na siedemdziesiąt pięć milionów euro i kartę zawodniczą M’baye Nianga. Klub z Olimpico odrzucił już trzy poprzednie oferty Milanu, ale „Rossoneri” nie zamierzają się poddawać. Drużynę Montelli ma w tym tygodniu opuścić Carlos Bacca, który odejdzie na wypożyczenie do Villarreal, a w jego miejsce ma się pojawić Nikola Kalinić z Fiorentiny.