We Francji nie możemy liczyć na takie bomby transferowe jak na przykład w Premier League, gdzie w każdym tygodniu dochodzi do spektakularnych przeprowadzek piłkarzy. Sytuacja w Ligue 1 jest zgoła inna – po dwóch dość intensywnych tygodniach przyszedł czas na mniejszą aktywność klubów na transferowej karuzeli. Dziś pomówimy na przykład o pozyskaniu przez Lyon byłego ekstraklasowicza czy też o interesującej przeprowadzce byłego piłkarza Paris Saint-Germain. Zapraszamy do trzeciej części naszych francuskich kaczek transferowych!
Kto: Marcelo
Skąd: Besiktas
Dokąd: Lyon
Bem-venido @MarceloGuedes02 !! 🇧🇷 #teamOL pic.twitter.com/Q7WEHce7ra
— Olympique Lyonnais (@OL) July 14, 2017
Olympique Lyon dopiął swego i po długich poszukiwaniach sfinalizował transfer środkowego obrońcy. Drużyna miała spory problem z tą pozycją w poprzednim sezonie, w którym straciła 48 bramek. Nowy nabytek, który miał duży wpływ na grę obronną mistrza Turcji – Besiktasu, ma nawiązać do wielkich brazylijskich zawodników występujących w przeszłości w Lyonie, między innymi do Juninho, Crisa czy Sonny’ego Andersona.
Znany z gry w Wiśle Kraków Marcelo podpisał trzyletni kontrakt, Francuzi zapłacili za niego 7 milionów euro. W drużynie „Białej Gwiazdy” występował w sezonach 2008/2009 i 2009/2010, a trafił do Polski z brazylijskiego Santosu. Szybko stał się jednym z kluczowych piłkarzy Wisły, a także najlepszym obrońcą ligi. W ekstraklasie wystąpił w 49 spotkaniach, w których strzelił dziesięć goli. Przeszedł za 3,8 miliona euro do PSV Eindhoven, gdzie grał przez trzy sezony. Potem podpisał kontrakt z niemieckim Hannoverem, w 2016 roku został wypożyczony do Besiktasu, z którym po sezonie podpisał kontrakt. Z PSV Marcelo sięgnął po Puchar i Superpuchar Holandii, z Besiktasem dwukrotnie wygrał Super Lig.
Trener Lyonu, Bruno Génésio, pragnął również sprowadzić do drużyny Portugalczyka Pepe, który po zakończeniu sezonu odszedł z Realu Madryt. 34-latek miałby właśnie z Marcelo utworzyć duet stoperski, który zagwarantowałby spokój w defensywie zespołu. Z Pepe się nie udało, lecz Marcelo dołączył do drużyny i zdążył już zagrać we wczorajszym sparingu z Ajaxem Amsterdam.
Deux nouveaux visages dans le vestiaire montpelliérain depuis ce matin ! Bienvenue à @gioelpasio et @Pedro23Mendes #MHSC pic.twitter.com/7P9eND0DCs
— MHSC (@MontpellierHSC) July 18, 2017
Kto: Giovanni Sio, Pedro Mendes
Skąd: Rennes
Dokąd: Montpellier
Montpellier przeprowadza kolejne transfery. Pierwszym z nich jest środkowy napastnik Giovanni Sio. 21-krotny reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej jest wychowankiem FC Nantes, choć ani razu nie udało mu się wystąpić w tej drużynie. Za to w przeszłości był piłkarzem Realu Sociedad B, FC Sion, Wolfsburga (do którego przeszedł za prawie 6 milionów euro), Augsburga, FC Sochaux, Bazylei oraz Bastii. Dwa lata temu wykupiło go Rennes. W tym czasie rozegrał we Francji 69 ligowych spotkań, strzelił 16 bramek i zaliczył osiem asyst. Z pewnością nie jest to napastnik najwyższej klasy, lecz zdecydowanie stać go na dziesięć bramek w sezonie. Waleczny zawodnik.
Drugim nabytkiem jest środkowy obrońca Pedro Mendes, wychowanek Sportingu Lizbona, z którego wypożyczony był między innymi do rezerw Realu Madryt. 26-latek do Rennes trafił za darmo z włoskiej Parmy, w której zagrał 31 meczów. We Francji będzie to jego trzeci sezon, w Ligue 1 wystąpił w 41 spotkaniach. Zawodnik, który w kluczowych momentach nie jest odporny psychicznie, w dodatku sporo brakuje mu, jeśli chodzi o umiejętności techniczne.
Kto: Christophe Jallet
Skąd: Lyon
Dokąd: OGC Nice
Christophe Jallet : c'est signé 🔴⚫✍🏻 pic.twitter.com/y497drREVG
— OGC Nice (@ogcnice) July 18, 2017
Interesujący transfer klubu, którego trenerem jest Lucien Favre. Prawy obrońca za darmo przeniósł się do trzeciej drużyny poprzedniego sezonu Ligue 1. Szczegóły kontraktu i kwota odstępnego nie zostały ujawnione. 33-latek jest czwartym zawodnikiem, który wzmocnił ekipę z Nicei. Wcześniej zespół zasilili Jean-Victor Makengo, Pierre Lees Melou oraz Adrien Tameze.
Jallet jest wychowankiem Chamois Niortais FC. W przeszłości występował w takich drużynach jak FC Lorient czy Paris Saint-Germain. Do Olympique’u Lyon przeniósł się w 2014 roku, łącznie wystąpił w jego barwach 92 razy, strzelił cztery bramki i zaliczył piętnaście asyst. Należy pochwalić OGC Nice za ten transfer. Pomimo swojego wieku jest w stanie grać na wysokim poziomie przez kolejne dwa lub nawet trzy lata. W dodatku wniesie do młodej szatni profesjonalizm oraz potrzebne doświadczenie.
Kto: Thiago Maia
Skąd: Santos
Dokąd: Lille
To nie koniec wzmocnień drużyny prowadzonej przez Marcelo Bielsę. Tym razem zespół zasilił środkowy obrońca sprowadzony z brazylijskiego Santosu za 14 milionów euro. Wybraniec „El Loco” był swego czasu obserwowany przez Chelsea i Paris Saint-Germain, jednak zdecydował się opuścić rodzinne strony dla Lille.
Thiago Maia podpisał pięcioletni kontrakt. 20-latek w obecnym sezonie brazylijskiej ligi zagrał w dwunastu spotkaniach, strzelił jedną bramkę i zanotował jedną asystę. Santos nie chciał sprzedawać zawodnika z racji trwania Copa Libertadores i zamierzał to zrobić dopiero w grudniu tego roku. Dla klubu jest to niewątpliwie spora strata, z którą będzie musiał sobie poradzić. Środkowy pomocnik w swojej ojczyźnie grał bardzo dobrze i mamy pewność, że przy Marcelo Bielsie utrzyma dyspozycję w rozgrywkach Ligue 1.
Vukasin Jovanovic est bordelais ! Le défenseur s'est engagé pour 4 ans ! #ReBienvenueVuka ➡️➡️ https://t.co/eCer6YVMyP pic.twitter.com/vMC5iq8vM0
— FC Girondins de Bordeaux (@girondins) July 17, 2017
Kto: Vukasin Jovanović
Skąd: Zenit
Dokąd: Bordeaux
21-letni środkowy obrońca w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu reprezentował barwy Bordeaux. Francuzi zdecydowali się go wykupić i zrobili to za 3 miliony euro, a zawodnik podpisał czteroletni kontrakt. W minionych rozgrywkach zagrał w ośmiu meczach Ligue 1, często występował na środku obrony w duecie z Igorem Lewczukiem. Regularnie gra w młodzieżowej reprezentacji Serbii, ma nadzieję, że dzięki regularnym występom we francuskiej lidze zdoła przedostać się do pierwszej kadry i pojedzie na przyszłoroczny mundial w Rosji.
Kto: Bingourou Kamara
Skąd: Tours FC
Dokąd: Strasbourg
⚠️ OFFICIEL – Bingourou #Kamara rejoint l'élite et le @RCSA
➡️ https://t.co/thrpkhcFMI pic.twitter.com/KF03YR0Pml— Tours Football Club (@ToursFC) July 13, 2017
20-letni bramkarz dostanie swoją szansę w najlepszej francuskiej lidze, w przeszłości był związany z drugoligowym Tours, w którym wystąpił 81 razy. Golkiper z dużym potencjałem zasilił kadrę Strasbourga, któremu ma pomóc w utrzymaniu się w Ligue 1. Kamara łącznie wystąpił w siedmiu spotkaniach młodzieżowych reprezentacji Francji, z miejsca powinien stać się pierwszym wyborem trenera Thierry’ego Laureya.
Kto: Brandon
Skąd: RCD Mallorca
Dokąd: Rennes
Nowy nabytek Rennes w poprzednim sezonie był najskuteczniejszym piłkarzem Mallorki – w 39 meczach dwunastokrotnie pokonał golkiperów rywali. Francuzów piłkarz ten kosztował 3 miliony euro, jest to sporo, zważywszy na to, iż były klub zawodnika występuje na trzecim szczeblu rozgrywkowym w Hiszpanii (w minionych rozgrywkach spadł z drugiej ligi).
– Zarząd powiedział, że ufają mi i wierzą we mnie. Klub jest dla mnie odpowiednim miejscem do rozwoju, w ostatnich dziesięciu latach bez większych trudów utrzymywał się w Ligue 1 i miał dobre chwile. To dla mnie ogromna szansa – mówił Brandon w dniu sfinalizowania transferu.
22-letni wychowanek Mallorki podpisał z francuskim Rennes trzyletni kontrakt.
Kto: Gaël Kakuta
Skąd: HB CFFC
Dokąd: SC Amiens
L'@AmiensSC est heureux d'annoncer la signature de Gaël Kakuta pour 4 saisons. #AmiensSC pic.twitter.com/E4oTnQWPFL
— Amiens SC (@AmiensSC) July 10, 2017
Po rocznej przygodzie z chińskim Hebei China Fortune reprezentant Demokratycznej Republiki Konga powrócił do Europy. Skrzydłowy, który znaczną część kariery spędził na wypożyczeniach, grał w Boltonie, Dijon, Vitesse, Lazio, Rayo Vallecano, Deportivo La Coruna czy Sevilli. To z tego ostatniego zespołu przeniósł się w lutym poprzedniego roku do Kraju Kwitnącej Wiśni. Tam jednak nie podobało mu się i w styczniu postanowił przenieść się do Deportivo.
Wychowanek RC Lens w 2008 roku znajdował się w pierwszej drużynie Chelsea, jednak dopiero dwa lata później udało mu się gościć częściej w pierwszym składzie „The Blues”. Najwięcej występów zaliczył w Holandii i tam radził sobie najlepiej. Dobre statystyki notował, grając w Rayo i właśnie dzięki tym występom został kupiony przez Sevillę za 6 milionów euro. Na początku kariery występował we wszystkich francuskich młodzieżowych reprezentacjach. Razem z między innymi Antoine Griezmannem, Francisem Coquelinem i Alexandre Lacazettem został triumfatorem młodzieżowych mistrzostw Europy do lat 19 w 2010 roku.