Za nami kolejny intensywny dzień okienka transferowego, a w nim m.in. Lech Poznań szukający wzmocnień w Rumunii, Galatasaray zainteresowany polskim napastnikiem i włoski kierunek Marouana Fellainiego.
Kto: Ioan Hora
Skąd: Panduria Targu
Dokąd: Lech Poznań
Status: za dużo zarabia
Dlaczego: Po Bogdanie Vatajelu i Steliano Filipie Ioan Hora jest już trzecim rumuńskim piłkarzem łączonym z Lechem Poznań. Informacje pochodzą od jednego z miejscowych dziennikarzy. Podkreślić jednak należy, że walkę o zawodnika mistrz Polski będzie musiał stoczyć z Dinamem Bukareszt, co raczej powodzenia całej transakcji nie zapowiada. Na potwierdzenie, sam Piotr Rutkowski ostatnio mówił, że piłkarze z ligi rumuńskiej za dobrze zarabiają, więc znak zapytania pod tą plotką robi się jeszcze większy.
Ioan Hora is a transfer target for Lech Poznan, Pandurii general manager Raducan has confirmed
— Emanuel Roşu (@Emishor) January 4, 2016
Kto: Arkadiusz Milik
Skąd: Ajax Amsterdam
Dokąd: Galatasaray Stambuł
Status: Turcy chcą zepsuć kolejnego piłkarza
Dlaczego: Polak spodobał się podobno trenerowi Mustafie Denizliego w trakcie fazy grupowej Ligi Europy, w której obie drużyny miały okazję ze sobą rywalizować. W obliczu słabej formy zespołu (3. miejsce w tureckiej lidze) i kontuzji podstawowego napastnika (Buraka Yilmaza) Milik miałby stać się remedium na problemu zespołu ze Stambułu. Pytanie, czy ten ruch nie byłby obarczony podwójnym ryzykiem. W końcu Turcja nie należy do najlepszych miejsc do rozwoju młodego piłkarza, a ostatnie przykłady Portugalczyka Brumy czy też nawet wracającego do Bundesligi Kevina Grosskreutza mogą stanowić ostrzeżenie dla polskiego napastnika. Inne pytanie brzmi: ile w tym ruchu byłoby logiki ze strony Milika?
Kto: Jackson Martinez
Skąd: Atletico Madryt
Dokąd: Chelsea Londyn
Status: wyssane z palca
Dlaczego: Chelsea potrzebuje napastnika, Atletico ma ich zbyt wielu. Biorąc pod uwagę historię transferów między tymi klubami, łatwo o powstanie takiej plotki. I dzisiaj w „Sky Sports” huknęło, kiedy tamtejszy ekspert od La Liga Terry Gibson powiedział, że w pełni rozumie, gdy łączy się Kolumbijczyka z ekipą „The Blues”. – Diego Simeone nie wydaje tyle pieniędzy na napastnika, by potem go wyrzucać. Mimo to jestem w stanie zrozumieć plotki wokół jego odejścia – mówił rano. Konkretów mało, a i sam transfer wydaje się nierealny, zwłaszcza że w pełnej aklimatyzacji przeszkodziła Kolumbijczykowi kontuzja. Kolejne pół roku zapewne dostanie. Jeżeli na wiosnę nie zacznie strzelać, takie plotki będą miały rację bytu.
Kto: Marouane Fellaini
Skąd: Manchester United
Dokąd: AC Milan
Status: logiczne, kibicujemy temu ruchowi
Dlaczego: Manchester chce odzyskać część zainwestowanych w niego pieniędzy, Louis van Gaal preferuje ustawienie ze Schweinsteigerem i Schneiderlinem, a AC Milan dramatycznie potrzebuje wzmocnień w linii pomocy. Tak krótko można określić sens tego transferu, który wydaje się transakcją z typu „win-win”. Belg ma szansę na regularne występy, Manchester zarobi kilkanaście milionów euro, a i Milan być może zyska partnera dla Andrei Bertolacciego w środku pola. To mógłby być rozsądny transfer.
Kto: Henrik Ojamaa
Skąd: Swindown Town
Dokąd: Korona Kielce
Status: nigdzie go nie chcą
Dlaczego: Estończyk już dawno potwierdził, że w jego przypadku określenie „piłkarz” jest sporym nadużyciem. Kompletnie spalił się w angielskiej trzeciej lidze i z podkulonym ogonem może wrócić do Polski. Jego agent wybrał Kielce, które znane były w przeszłości z przyjmowania różnego rodzaju zagranicznego złomu, jednak ktoś w klubie poszedł po rozum do głowy i nie zgodził się na powielanie tego, jakże szkodliwego dla klubu, procederu. Ojamaa w Kielcach więc nie zagra, a my bijemy brawo działaczom z woj. świętokrzyskiego.
Korona ma ofertę sprowadzenia Ojamy ze strony przedstawiciela zawodnika, ale nie chce tego piłkarza
— Marcin Długosz (@DlugoszMarcin) January 4, 2016
Kto: Adam Szalai
Skąd: FSV Mainz
Dokąd: Hannover 96
Status: potwierdzony
Dlaczego: Węgier nieźle radził sobie w FSV Mainz, co poskutkowało transferem do Schalke o4. Tam niestety zderzył się ze ścianą, przeniósł się do Hoffenheim, a teraz szuka szczęścia w Hannoverze. Będzie zaliczał raczej więcej minut niż do tej pory, co zwiększa jego szanse na wyjazd na Euro we Francji. Pytanie, czy tej możliwości nie pozbędzie Artura Sobiecha, swojego nowego rywala do miejsca w składzie…
Kto: Demarai Gray
Skąd: Birmingham City
Dokąd: Leicester City
Status: potwierdzony
Dlaczego: W Championship być może nie zachwycał, ale to nadal melodia przyszłości. 19-latek będzie poważną alternatywą dla Marka Albrightona i może stać się niezłym uzupełnieniem duetu Mahrez – Vardy. W dodatku, znając szczęście Leicester do ostatnich transferów, możemy się domyślać, że wcześniej czy później i tak odpali. Cena? Ponad pięć milionów euro.
Włoskie media donoszą, że UTD odrzucili ofertę wypożyczenia
Zgadza się. Manchester United ma odrzucać każdą ofertę wypożyczenia według angielskich mediów, w grę wchodzi tylko transfer gotówkowy transfer;)