Roque Junior ogłosił, że nie zamierza kontynuować gry w niemieckiej Bundeslidze. Ta wiadomość najbardziej zszokowała kibiców i działaczy MSV Duisburg, w którym obrońca występował przez ostatnie pół roku.
Dziwnie toczą się losy Brazylijczyka w Niemczech. Z zespołem „Zebr” związał się dopiero w październiku ubiegłego roku. Wcześniej był wolnym zawodnikiem, po tym jak nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z Bayerem Leverkusen.
Dlaczego Junior zdecydował się na powrót do ojczyzny? Odpowiedzi udzielił sam bohater całego zamieszania – Moja dyspozycja fizyczna nie poprawiła się, a zatem nie widzę siebie dłużej w roli piłkarza Bundesligi – powiedział 35-letni piłkarz, dodając na odchodne, że decyzja jest ostateczna – Wracam z rodziną do Brazylii.
Włodarze z Duisburga zmuszeni są do załatania dziury w defensywnej formacji. Podobno głównym kandydatem na środek obrony jest Dariusz Żuraw, występujący obecnie w Hannoverze 96.