Szkoleniowiec Fulham Londyn, Martin Jol, chce, aby Andy Johnson przedłużył swój kontrakt. Holender spodziewa się również rozpoczęcia negocjacji z innymi zawodnikami.
Napastnik w ostatnim czasie zmaga się z kontuzją lewego przywodziciela, ale to nie przeszkadza Jolowi. Chciałby on zatrzymać w klubie 30-letniego snajpera.
– Chciałbym, aby on pozostał. Zawsze był zwolennikiem przedłużenia kontraktu. Myślę, że jesteśmy bliżej tego celu niż kiedykolwiek wcześniej. W najbliższym czasie będziemy musieli rozmawiać również z innymi graczami.

– Po głowie chodzi mi piosenka The Rolling Stones, mówiąca, że nie zawsze można dostać tego, co się chce. Negocjacje muszą sprawić, że zawodnik będzie szczęśliwy, a klub w dobrej kondycji finansowej. Czasami jednak trzeba się poddać.
– Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zatrzymać Johnsona, podobnie jak trzech czy czterech innych zawodników. Czeka nas przedłużenie kilku umów. W ciągu najbliższych tygodni musimy znaleźć dobre rozwiązanie.