John Terry ostrzega reprezentację Anglii


Kapitan Chelsea w wywiadzie dla "The Sun" przestrzegł Anglików przed zbytnim lekceważeniem snajpera reprezentacji Ukrainy - Andrija Szewczenki. Mimo iż kibice na Wyspach doskonale pamiętają fatalne występy Szewczenki w "The Blues", powinni zdawać sobie sprawę z wielkiej wartości tego zawodnika.


Udostępnij na Udostępnij na

John Terry przed środowym meczem Eliminacji do Mistrzostw Świata przeciwko Ukrainie wysłał krótką wiadomość do kolegów z reprezentacji, prosząc ich, by nie bagatelizowali znaczenia osoby Szewczenki dla gry jego narodowej jedenastki. Wciąż jest jej czołowym graczem i najlepszym strzelcem, z tegoż względu należy mu się należyty szacunek na boisku. Pozostawienie mu większej swobody może się skończyć utratą bramki dla Anglików.

Laureat Złotej Piłki za rok 2004 i były król strzelców Serie A na pewno będzie się starał pokazać włodarzom Chelsea i angielskim kibicom, którzy przez dwa lata szydzili z niego, często w sposób obraźliwy i dla samego piłkarza bolesny. Szefom londyńskiej drużyny za wszelką cenę spróbuje udowodnić, że wielomilionowa kwota, jaką wyłożyli za jego transfer w 2006 roku, była adekwatna do ówcześnie reprezentowanego przez niego poziomu.

On przyjedzie tutaj z wielką chęcią pokazania się nie tylko fanom Chelsea, ale całej piłkarskiej Anglii. Jest wielkim graczem i nieważne, na jak gorącym terenie przychodzi mu grać, doskonale radzi sobie z ciążącą na nim presją – powiedział na zakończenie wywiadu John Terry.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze