Joe Cole powinien rozglądąć się za nowym pracodawcą. Szkoleniowiec „The Reds” Brendan Rodgers nie widzi dla niego miejsca w zespole 18-krotnego mistrza Anglii.
Dla Cole’a przygoda z Liverpoolem nie należy do szczególnie udanych. Po pierwszym bardzo przeciętnym sezonie 31-letni pomocnik ubiegły rok spędził, grając we francuskim Lille. Po zakończeniu wypożyczenia Cole wrócił na Anfield, jednak nie może liczyć na regularne występy.
Działacze „The Reds” zamierzają pozbyć się reprezentanta Anglii jeszcze w tym oknie transferowym. Warto również wspomnieć o tym, iż Joe Cole pobiera co tydzień z kasy „The Reds” 100 tysięcy funtów, więc jego odejście znacznie odciąży klubowy budżet.
![Zaatakował policjanta na meczu, przyspieszył rozpad Jugosławii, został bohaterem Chorwacji – oto Zvonimir Boban [WIĘCEJ NIŻ PIŁKA #11]](https://igol.pl/wp-content/uploads/z/zvonimir_boban.jpg)
![Katarzyna Siejka: Jestem wdzięczna San Marino Academy [WYWIAD]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2024/05/567122beef15646061fe5b5bd8a54e04-326x180-c-default.jpg)
Odejscie Colea z Chelsea do Liverpoolu to bylo
totalne nieporozumienie. Wiedzialem ze nie bedzie tam
pasowal. Szkoda ze Lille nie zdecydowalo sie go
wykupic , bo fajnie spisywal sie na francuskich
boiskach. 31 lat to nie jest jaks starczy wiek dla
pilkarza i napewno znajdzie dobry klub...np
francuski.
Skoro już tak skaczę po klubach to może
spróbowałby w Tottenhamie? A jeśli chodzi o
zarobki to na prawdę , jak na jego ostatnie występy
to zbyt wygórowane.
Ja widze Cole'a w Swansea City...